W trakcie uroczystości głos zabrał m.in. były prezydent Aleksander Kwaśniewski, według którego Jerzy Urban "był człowiekiem bardzo wrażliwym". "Był człowiekiem lojalnym i szczodrym dla przyjaciół. Wiem, ilu osobom pomógł, zawsze robił to z przekonaniem i dyskrecją" - mówił Kwaśniewski.
Przed domem pogrzebowym zebrała się grupa protestujących, którzy wykrzykiwali do osób biorących udział w pogrzebie m.in. "przyszliście pożegnać Goebbelsa", "wszystko zniszczyliście", czy "wstyd mordercom". Trzymali też fotografię m.in. księdza Jerzego Popiełuszki oraz Grzegorza Przemyka.
Po ceremonii protestujący próbowali też zablokować włożenie urny z prochami do karawanu. Po kilku minutach blokady urna została umieszczona w karawanie i przewieziona do grobu rodzinnego Urbana, gdzie została złożona.
Jerzy Urban zmarł w poniedziałek, 3 października w wieku 89 lat.
Urodził się 3 sierpnia 1933 r. w Łodzi w rodzinie o korzeniach żydowskich, od pokoleń zasymilowanej. Jeszcze przed ukończeniem szkoły średniej związał się z tygodnikiem "Nowa Wieś". W 1951 r. rozpoczął studia dziennikarskie na Uniwersytecie Warszawskim, których jednak nie ukończył. W 1955 r. przeniósł się z "Nowej Wsi" do redakcji "Po prostu", gdzie pracował do 1957 r. W latach 1957-61 oraz 1964-69 objęty zakazem druku, publikował pod pseudonimami (m.in. Jan Rem, Jerzy Kibic). Od 1961 do 1981 r. kierował działem krajowym w tygodniku "Polityka". W sierpniu 1981 r. został rzecznikiem prasowym rządu gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Funkcję tę pełnił w kolejnych gabinetach do 1989 r.
Od 1986 r. wspólnie ze Stanisławem Cioskiem i z szefem wywiadu MSW gen. Władysławem Pożogą opracowywał dla gen. Jaruzelskiego analizy polityczne i propozycje działań. Został członkiem powołanego przez Biuro Polityczne sztabu, mającego nadzorować przygotowania do Okrągłego Stołu i jego przebieg. W trakcie obrad Okrągłego Stołu pełnił funkcję rzecznika prasowego strony koalicyjno-rządowej. Uczestniczył również w obradach podstolika ds. środków masowego przekazu. W roku 1989 (od kwietnia do września) był przewodniczącym Komitetu ds. Radia i Telewizji, następnie do maja 1990 r. dyrektorem i redaktorem naczelnym Krajowej Agencji Robotniczej. W roku 1990 wstąpił do Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej. Wcześniej pozostawał bezpartyjny. Od jesieni 1990 r. był wydawcą i redaktorem naczelnym tygodnika "Nie". (PAP)
Autor: Bartłomiej Figaj
gn/