MFW szacuje obecnie, że w 2022 roku globalny wzrost gospodarczy wyniesie 3,2 proc., a w roku 2023 - 2,7 proc. - o 0,2 proc. mniej niż prognozowano w kwietniu.
Opublikowanie półrocznego raportu przez Fundusz wiąże się z rozpoczęciem w Waszyngtonie jesiennej sesji MFW i Banku Światowego.
Główny ekonomista MFW Pierre-Olivier Gourinchas powiedział ponadto, że jego instytucja nie spodziewa się ożywienia w gospodarce Rosji po 2023 roku.
Zimy będą trudne
Gourinchas dodał, że w ocenie MFW zmiana polityki energetycznej w Europie, będąca konsekwencją agresji Rosji na Ukrainę, jest "głęboka i trwała". Ostrzegł jednak zarazem, że "zima roku 2022 będzie trudna, ale zima roku 2023 będzie prawdopodobnie trudniejsza".
Poważne konsekwencje wojny na Ukrainie ciążą globalnej gospodarce, ponieważ "doprowadziły one do poważnego kryzysu energetycznego w Europe, który znacząco zwiększył koszty życia (...). Cena gazu w Europie wzrosła od 2021 roku czterokrotnie. I nie jest to przejściowy szok (cenowy)" - oznajmił Gourinchas.
W czwartek szefowa MFW Kristalina Georgiewa powiedziała, że globalny wzrost gospodarczy do 2026 roku będzie mniejszy o 4 biliony dolarów niż przewidywano, ponieważ inwazja Rosji na Ukrainę drastycznie zmieniła perspektywy światowej gospodarki.(PAP)
mar/