"Dzięki bliskim związkom z rosyjskim rządem, który napadł na Ukrainę, stwierdzamy, że powinniśmy zdystansować się do jego osoby. Uważamy to za niedopuszczalne i Akademia nie chce być z tym kojarzona" - oświadczyła Susanna Ryden, prezes Akademii.
Akademia Muzyczna to jedna z dziesięciu królewskich instytucji w Szwecji. Została założona w 1771 roku przez króla Gustawa III, zatem jest starsza niż literacka Akademia Szwedzka i ma siedzibę w Sztokholmie.
Rosyjski dyrygent został już uznany za persona non grata przez kilka zachodnich sal koncertowych, m.in. przez La Scalę w Mediolanie, Carnegie Hall w Nowym Jorku i Filharmonię Wiedeńską. W marcu został zwolniony z funkcji głównego dyrygenta Filharmonii Monachijskiej.
Choć Giergijew nie wypowiadał się publicznie na temat ataku Rosji na Ukrainę, w przeszłości popierał działania Putina przeciwko Ukrainie. Uczestniczył też w kampanii wyborczej Putina, który w 2013 roku przyznał mu nagrodę Bohatera Pracy Federacji Rosyjskiej. W 2014 roku podpisał list z poparciem rosyjskiej aneksji Krymu. (PAP)
mmi/