Premier na początku spotkania podkreślił, że wojna Rosji przeciwko Ukrainie wywołała wiele turbulencji i problemów, a jednym z nich jest dostarczenie ciepła.
"Mamy ciepło systemowe i tutaj troszczymy się o to, żeby do elektrociepłowni dotarł węgiel, żeby gaz był możliwy również do nabycia. Ale mamy też to ciepło pochodzące ze źródeł indywidualnych, czyli z pieców" - wyjaśnił Morawiecki.
Szef rządu zaznaczył, że od wielu miesięcy - co najmniej od czasu nałożenia embarga na węgiel rosyjski - węgiel ściągany jest do Polski z całego świata. "Przed chwilą zakończyłem spotkanie sztabu węglu. Wiem, że ilość węgla zgromadzonego już w portach sięga około 4 mln ton, a więc nie są to małe ilości" - powiedział.
Premier: chciałbym, aby wojewodowie byli naturalnym łącznikiem z samorządami przy dystrybucji węgla
Chciałbym, aby wojewodowie byli naturalnym łącznikiem pomiędzy samorządami a administracją rządową, aby samorządy mogły pozyskiwać węgiel od dystrybutorów i docierać z nim do mieszkańców - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
"Chcemy, aby poprzez gminy dotrzeć do wszystkich obywateli, którzy potrzebują jeszcze węgla. Wiemy, że mniej więcej około 50 proc. obywateli ma zabezpieczony węgiel ze źródeł dotychczasowych, poprzez PGG, PGE Paliwa czy innych źródeł. Ale wiemy też, że część obywateli jeszcze nie posiada węgla" - podkreślił Mateusz Morawiecki.
"W związku z tym musimy poprzez samorządy węgiel dostarczyć. Będę miał zatem wkrótce dla wojewodów bardzo dokładne instrukcje, w jaki sposób powinniśmy teraz dotrzeć do samorządów, aby jeszcze przed wejściem w życie ustawy, którą prezentowaliśmy z premierem Jackiem Sasinem samorządy już mogły pozyskiwać ten węgiel od dystrybutorów i docierać z węglem do mieszkańców" - tłumaczył.
Zapewnił, że jest to jest teraz "sprawa najwyższej wagi, ponieważ chcemy, aby każdy był zabezpieczony w węgiel". "Dzisiaj mierzymy się jednocześnie nie z jednym, ale z wieloma nakładającymi się na siebie kryzysami. Postarajmy się, jako administracja rządowa we współpracy z administracją samorządową zabezpieczyć węgiel dla wszystkich mieszkańców" - mówił szef rządu.
"Chciałbym, aby wojewodowie byli naturalnym łącznikiem pomiędzy samorządami, a administracją rządową, która od ładnych kilku miesięcy nadzoruje proces importu węgla z całego świata, tak żeby jego nie zabrakło" - przekazał.
"Kiedy przychodzą czasy kryzysowe administracja rządowa z administracją samorządową mu pracować ręka w rękę. Reakcje po stronie samorządów, nie tylko małych gmin i powiatów, ale także ze strony komisji wspólnej rządu i samorządu ze strony Unii Metropolii Polskich, Związku Miast Polskich, są pozytywne" - dodał premier Mateusz Morawiecki.
Premier: potrzebujemy sprawnej koordynacji przy wdrożeniu ustawy węglowej
"Aby nie czekać na jej wdrożenie, bo pewnie ono nastąpi nie wcześniej, niż w pierwszej dekadzie listopada, ujęliśmy tam w tej ustawie klauzule działania prawa na korzyść mieszkańców z mocą wsteczną. Zdajemy sobie sprawę z tego, że jest oczywiście ogólna zasada, że prawo nie działa wstecz, ale tam gdzie ono działa na korzyść, może zadziałać wstecz" - powiedział Mateusz Morawiecki.
Dodał, że w tym przypadku ta ustawa działa na korzyść i tym samorządom, które podejmą się realizacji zadań jeszcze przed wejściem w życie ustawy gwarantuje się zrekompensowanie różnic cenowych i różnic w kosztach operacyjnych. "Po to, aby jak najszybciej móc dotrzeć z naszymi ustawami i z węglem do samorządów" - wyjaśnił premier.
Podkreślił też, że spięcie wszystkich tematów pomiędzy wojewodami, samorządami, gminami, Ministerstwem Aktywów Państwowych, importerami węgla, Ministerstwem Klimatu i Środowiska i całą administracją rządową oraz samorządową jest zadaniem "kluczowym, niebanalnym i bardzo ważnym".
Autorzy: Agnieszka Ziemska, Marcin Chomiuk, Bartłomiej Figaj, Aleksandra Kuźniar
mar/