W Szwecji masowo kradną fotoradary. Ich kamery mogą być wykorzystywane w rosyjskich dronach

2022-10-20 16:31 aktualizacja: 2022-10-20, 19:08
Masowe kradzieże fotoradarów w Szwecji Fot. PAP/Marcin Bielecki
Masowe kradzieże fotoradarów w Szwecji Fot. PAP/Marcin Bielecki
W ostatnich tygodniach w Szwecji skradziono około 150 drogowych fotoradarów. Kamery znajdujące się w urządzeniach mogą służyć Rosjanom do wyposażania dronów - podają w czwartek szwedzkie media.

Według dziennika "Aftonbladet" ten sam rodzaj instalowanych w fotoradarach kamer DSLR marki Canon ukraińskie ministerstwo obrony znalazło w zniszczonych rosyjskich dronach domowej roboty.

Sprawę możliwego związku kradzieży urządzeń z wyposażeniem rosyjskich dronów badają szwedzkie służby specjalne SAPO. "Nie możemy udzielić bliższych szczegółów" - podkreślił rzecznik SAPO Fredrik Hultgren-Friberg.

Jak podaje Szwedzkie Radio, fotoradary kradzione są nocami, po kilkanaście sztuk. Znikają głównie wzdłuż dróg w regionie Sztokholmu, Uppsali oraz Dalarny. W większości przypadków złodzieje zabierają jedynie kamery, pozostawiając lub porzucając pozostałe części.

Koszt wymiany jednego urządzenia służącego do rejestracji nadmiernej prędkości samochodów to 250 tys. koron (ok. 22 tys. euro). (PAP)

mar/