"Po miesiącach spekulacji, mogę z radością i niemałym wzruszeniem potwierdzić swój udział w tej legendarnej serii" - napisał Dorociński.
"Kiedy w 1996 roku pojawiła się pierwsza cześć serii MI, byłem jeszcze studentem @akademia_teatralna. Toma Cruise widziałem w @topgunmovie i na plakatach u koleżanek, a plan filmowy zza okna przejeżdżając autobusem 119 obok @wfdif.chelmska21 przy Chełmskiej. I gdyby ktoś powiedział mi wtedy, że 26 lat później będę grał w ostatnich dwóch częściach sagi o Ethanie Huncie, u reżysera, który napisał scenariusz filmu „Podejrzani” i „Top Gun: Maverick” to powiedziałabym - „nie, to niemożliwe”, popukałbym się po głowie i czym prędzej się oddalił" – wspomina aktor we wpisie w mediach społecznościowych.
Seria filmów zapoczątkowana została w 1996 roku. Film z 2018 roku "Mission: Impossible – Fallout" okazał się najlepiej zarabiającym tytułem z całej serii. „Mission: Impossible – Dead Reckoning” podzielono na dwie części. Premierę pierwszej zaplanowano w czerwcu przyszłego roku, a drugiej – rok później.
gn/