Burza wokół książki, którą prezydent Francji podarował papieżowi. Chodzi o jej lwowskie pochodzenie

2022-10-25 10:58 aktualizacja: 2022-10-25, 16:19
Wydanie Immanuela Kanta z 1796 r., Fot. Twitter/LB2S
Wydanie Immanuela Kanta z 1796 r., Fot. Twitter/LB2S
Prezydent Francji Emmanuel Macron wręczył papieżowi pierwsze francuskie wydanie rozprawy filozoficznej Immanuela Kanta "Projekt wiecznego pokoju" z 1796 roku. Na pierwszej stronie książki widnieje pieczątka "Czytelnia Akademicka we Lwowie".

Audiencja u papieża odbyła się w poniedziałek i trwała prawie godzinę. 

Watykańskie biuro prasowe poinformowało w komunikacie, że tematem rozmów Macrona w Sekretariacie Stanu była wojna na Ukrainie, a zwłaszcza sytuacja humanitarna w tym kraju. Dyskutowano także o Kaukazie Południowym, Bliskim Wschodzie i Afryce.

To właśnie podczas tego spotkania francuski prezydent wręczył papieżowi wydaną w 1796 r. rozprawę niemieckiego filozofa.

Głos w sprawie pochodzenia dzieła Kanta zabrał m.in. Łukasz Adamski, wiceszef Centrum Dialogu im. Juliusza Mieroszewskiego. "Książka ta wyraźnie należała do biblioteki lwowskiego stowarzyszenia studenckiego „Czytelnia Akademicka”. Być może został zrabowany przez niemieckie władze okupacyjne w czasie II wojny światowej - tym bardziej, że jest to cenne wydanie dzieła Kanta, wcześniej sprzedane, skradzione lub wymienione" - twierdzi.

Z kolei francuski dziennikarz Arnoud Bedat twierdzi, że książka została kupiona w paryskiej księgarni Hatchuel, specjalizującej się w tzw. białych krukach, za 2500 euro.

Zgodnie z opisem tego egzemplarza znajdowała się ona we francuskich zbiorach od około 120 lat. "Dowodem tego jest pieczęć paryskiego księgarza Luciena Bodina, który prowadził swój interes przy Quai des Grands-Augustins, około 1900 r." - skomentował dziennikarz.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)

kw/