O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Iga Świątek: odpoczęłam, ale jestem w rytmie meczowym

Iga Świątek przyznała, że występy w Ostrawie i San Diego po zwycięstwie w US Open pozwoliły jej pozostać w rytmie meczowym i być dobrze przygotowaną do rozpoczynającego się w poniedziałek turnieju tenisowego WTA Finals w Fort Worth. “Ostatni tydzień przeznaczyłam na odpoczynek” - powiedziała.

Iga Świątek. Fot. PAP/Tomasz Wikor
Iga Świątek. Fot. PAP/Tomasz Wikor

PAP: Na pewno po wygraniu US Open opadły już emocje. Jak wyglądały pani przygotowania do tego kończącego sezon turnieju?

Iga Świątek: Od nowojorskiego turnieju minęło już sporo czasu. W międzyczasie grałam dwa turnieje - w Ostrawie, gdzie byłam w finale, i w San Diego, w którym zwyciężyłam. Były one bardzo intensywne, ale pozwoliły mi pozostać w rytmie meczowym. Ostatni tydzień przeznaczyłam na odpoczynek. Spożytkowaliśmy ten czas, abym miała energię na ten turniej i była dobrze przygotowana. Kolejne dni poświęcę na podtrzymywanie formy.

PAP: W San Diego wygrała pani ósmy turniej w tym sezonie. Połowa triumfów miała miejsce w USA...

I.Ś.: To nie jest żadna zasada czy schemat. Po prostu na każdy turniej jadę, aby dobrze grać i wygrać. Cieszę się, że jestem na tyle solidna w tym roku, aby mieć dobrą formę od początku do końca sezonu.

PAP: Jak się pani czuje jako liderka światowego rankingu? Czy rywalki teraz inaczej panią postrzegają?

I.Ś.: Nie ma to dla mnie znaczenia. Raczej czuję na korcie różnice, kiedy moje przeciwniczki bardziej mobilizują się przeciwko mnie i muszę być na to gotowa. Jednak nie zwracam uwagi na to, jak mnie postrzegają.

PAP: Pani rywalkami w grupie są Amerykanka Coco Gauff, Francuzka Caroline Garcia i Rosjanka Daria Kasatkina. Jak można ocenić losowanie?

I.Ś.: Wydaje mi się, że nasza grupa jest bardzo zróżnicowana, jeżeli chodzi o sposób gry Coco, Caro i Darii. Na pewno ważny będzie odpowiedni plan taktyczny i odrobina adaptacji. Jednak przede wszystkim skupię się na sobie i swojej grze. Ciężko pracowałam przez cały sezon i mam nadzieję, że ta praca będzie kontynuowana tutaj. Jestem bardzo podekscytowana możliwością gry w WTA Finals. Czuję, że to zwieńczenie całego roku pracy. Jestem dumna, że mogę tu być.

Rozmawiał: Marcin Cholewiński (PAP)

dsk/

Zobacz także

  • Iga Świątek, Maryla Rodowicz. Fot. PAP/Lech Muszyński/Andrzej Jackowski
    Iga Świątek, Maryla Rodowicz. Fot. PAP/Lech Muszyński/Andrzej Jackowski

    "Najpiękniejszy prezent ever". Iga Świątek zaskoczyła Marylę Rodowicz w jej 80. urodziny

  • Iga świątek Fot. PAP/Lech Muszyński
    Iga świątek Fot. PAP/Lech Muszyński

    Billie Jean King Cup. Świątek: cieszę, że miałam okazję spędzić trochę czasu z polskimi kibicami

  • Iga Świątek podczas meczu z Gabrielą Lee. Fot. PAP/Lech Muszyński
    Iga Świątek podczas meczu z Gabrielą Lee. Fot. PAP/Lech Muszyński

    Billie Jean King Cup - wygrane Klimovicovej i Świątek, Polska prowadzi z Rumunią 2:0

  • Iga Świątek. Fot. PAP/Lech Muszyński
    Iga Świątek. Fot. PAP/Lech Muszyński

    Billie Jean King Cup - Polki pokonały Nowozelandki 3:0

Serwisy ogólnodostępne PAP