Dziedzicznie emerytury po współmałżonku. Posłanka PiS komentuje

2022-10-31 09:49 aktualizacja: 2022-11-04, 13:30
Adrian Kowarzyk, Teresa Wargocka. Fot. PAP
Adrian Kowarzyk, Teresa Wargocka. Fot. PAP
Nie wierzę w dobre intencje PSL-u. Inicjatywa PSL-u mająca gwarantować seniorom prawo dziedziczenia emerytury po współmałżonku to zagranie PR-owie na potrzeby kampanii wyborczej - powiedziała w poniedziałek w Studiu PAP poseł PiS Teresa Wargocka.

 

Oglądaj także na kanale YouTube

lub 

wysłuchaj w podcastu 

 

Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz w sobotę zapowiedział rozpoczęcie przez jego formację zbiórki podpisów pod projektem ustawy, gwarantującej seniorom prawo dziedziczenia emerytury po współmałżonku, dostępne kredyty na mieszkanie dla młodych oraz preferencje podatkowe dla pracujących. "To uczciwy plan dla Polski" – mówił Kosiniak-Kamysz.

Poseł PiS, wiceszefowa sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny Teresa Wargocka w poniedziałek w rozmowie z PAP.PL była pytana m.in. o zapowiedź lidera PSL odnośnie zagwarantowania seniorom prawa do dziedziczenia emerytury po współmałżonku.

"Jeżeli ja słyszę o jakiejś inicjatywie PSL-u w obszarze emerytur, to wiem, że to jest po prostu zagranie PR-owe na potrzeby kampanii wyborczej. Ta partia rządziła 17 lat i nigdy nie postawiła nawet wobec swojego silniejszego koalicjanta, jakichś zdecydowanych warunków na to, żeby poprawić los emerytów, rencistów zwłaszcza rolniczych" - oceniła.

Zapytana, czy w takim razie nie wierzy w dobre intencje ludowców odpowiedziała - "nie wierzę w dobre intencje PSL-u". "W chwili kiedy nie odpowiada się za budżet państwa, za finanse publiczne, wprowadzanie takich pomysłów z punktu widzenia PR-owego jest świetne, ale trzeba mieć też odpowiedzialność za budżet, państwo, przyszłość" - dodała.

Wargocka podkreśliła, że realną pomocą dla emerytów jest przegłosowana w czwartek przez Sejm waloryzacja rent i emerytur w 2023 r.

"W roku 2023 najniższa emerytura będzie wynosiła 1588 złotych. Będzie to emerytura bez podatku, ponieważ podnieśliśmy bardzo wysoko kwotę wolną do 30 tysięcy złotych, więc ta kwota mieści się w kwocie wolnej od podatku i taka wysoka waloryzacja tyczy się również rolników. Jeszcze jest rozwiązanie dla świadczeń najniższych, oznaczające, że waloryzacja nie może być niższa niż 250 złotych" - powiedziała.

Poseł PiS podkreśliła, że jest niewiele "komisji sejmowych i głosowań, kiedy jest jednomyślność", tak jak w przypadku ustawy dotyczącej waloryzacji rent i emerytur, gdzie "była pełna zgodność". "Niemniej jednak w debacie sejmowej wilcze prawo opozycji, żeby dokonać pewnej krytyki miało miejsce, gdzie opozycja mówiła, że waloryzacja jest za niska" - dodała.

Sejm uchwalił w czwartek nowelizację ustawy w sprawie waloryzacji rent i emerytur. Zgodnie z nią, od marca 2023 r. emerytury i renty wzrosną o co najmniej 250 zł. Minimalne świadczenie wyniesie 1588,44 zł. Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg przekazała PAP, że wg. szacunków, na przyszłoroczną waloryzację ren i emerytur rząd przeznaczy "blisko 42 mld zł". (PAP)

Autor: Adrian Kowarzyk

kgr/