O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Odkryto potencjalnie zagrażającą Ziemi asteroidę. Ma 1,5 km szerokości

W wewnętrznym Układzie Słonecznym astronomowie zaobserwowali ukrywające się w słonecznym blasku trzy duże asteroidy. Choć nie mówią o żadnym bezpośrednim zagrożeniu, jedna z asteroid porusza się po orbicie, która kiedyś może umieścić ją na drodze Ziemi.

Planetoida Dimorphos na ostatnim zdjęciu wykonanym przez sondę DART, fot. PAP/Newscom
Planetoida Dimorphos na ostatnim zdjęciu wykonanym przez sondę DART, fot. PAP/Newscom

Naukowcy z National Optical-Infrared Astronomy Research Laboratory (NOIRLab) informują o odkryciu trzech znaczących asteroid bliskich Ziemi, które chowały się w wewnętrznym Układzie Słonecznym - bliżej Słońca niż Ziemia i Wenus.

Jedna z asteroid ma 1,5 km szerokości i porusza się po orbicie, która kiedyś może umieścić ją na drodze Ziemi. To największe tego typu ciało, odkryte w ciągu ostatnich ośmiu lat.

Pozostałe dwa obiekty nie stwarzają zagrożenia. Jedno z dwóch niegroźnych ciał jest jak dotąd asteroidą najbliższą Słońcu.

Ze względu na niewielką odległość od gwiazdy, najsilniej ze wszystkich znanych obiektów Układu działają na nie efekty relatywistyczne (wynikające z teorii względności).

Wnętrze Systemu Słonecznego to trudny szczególnie obszar do poszukiwań asteroid ze względu na oślepiający blask słoneczny. Aby poradzić sobie z tym wyzwaniem, badacze wykorzystali krótkie - 10-minutowe - momenty w okolicach wschodu i zachodu Słońca.

Nawet wtedy musieli radzić sobie z relatywnie jasnym niebem. Co więcej, obserwowane ciała znajdują się wtedy nisko na horyzoncie, a to oznacza konieczność przedzierania się przez grubą warstwę atmosfery.

Z przeszkodami tymi poradziła sobie specjalna kamera - Dark Energy Camera (DECam) - zbudowana pierwotnie do badań ciemnej energii prowadzonych w latach 2013-2019. Działa ona na 4-metrowym teleskopie Victor M. Blanco w Międzyamerykańskim Obserwatorium Cerro Tololo.

Posiada ona jednocześnie dwie szczególne cechy. Pozwala na obserwacje dużej powierzchni nieba oraz oferuje wyjątkowo wysoką czułość, która umożliwia dostrzeżenie nawet słabo widocznych obiektów.

Badania tego typu, oprócz detekcji asteroid potencjalnie zagrażających Ziemi pomagają w zrozumieniu ogólnej dystrybucji asteroid w wewnętrznym systemie oraz tego, jak grawitacja oraz promieniowanie Słońca wpływają na rozpadanie się takich ciał.

„Nasze, przeprowadzone z pomocą DECam badanie to jedna z najszerszych, jak dotąd prób poszukiwania obiektów wewnątrz orbity Ziemi i w pobliżu orbity Wenus. To unikalna szansa na zrozumienie, jakie rodzaje ciał kryją się we wnętrzu Układu Słonecznego” - podkreśla dr Scott S. Sheppard, tłówny autor pracy opublikowanej „The Astronomical Journal”.

(PAP)

Autor: Marek Matacz

js/

Zobacz także

  • Naukowcy z NASA i ESA wykluczyli zderzenie asteroidy 2024 YR4 z Ziemią. Fot. PAP/EPA/	PETER KOMKA 9zdjęcie ilustracyjne)

    Groźba zderzenia masywnej asteroidy z Ziemią. Co prognozują naukowcy?

  • Asteroida (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/WIYN/NOAO/AURA/NSF

    Czy w 2032 r. w Ziemię uderzy asteroida? Nowe obserwacje NASA

  • Zdjęcia wykonane przez Teleskop Webba. Fot. PAP/EPA/NASA/ANN FILED

    Teleskop Jamesa Webba będzie obserwował zbliżającą się do Ziemi asteroidę [NFOGRAFIKA]

  • Spadające meteoryty, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/EFE/PEDRO PUENTE HOYOS

    Asteroida o wielkości boiska piłkarskiego minie we wtorek Ziemię

Serwisy ogólnodostępne PAP