Aktywiści atakujący dzieła sztuki obiecali "przerwę". W Rzymie zaatakowano kolejny obraz van Gogha

2022-11-04 19:51 aktualizacja: 2022-11-05, 15:55
Aktywistki "Last Generation". Fot. PAP/EPA/ANSA
Aktywistki "Last Generation". Fot. PAP/EPA/ANSA
W piątek 4 listopada aktywistki z grupy "Last Generation" weszły do Pałacu Bonaparte w Rzymie i oblały zupą grochową obraz "Siewcy" pędzla Vincenta van Gogha, a następnie przykleiły się do ściany. Jak podaje Reuters, kobiety wykrzykiwały hasła w ramach protestu przeciw zanieczyszczaniu środowiska.

Akty wandalizmu w europejskich muzeach i galeriach sztuki to zjawisko, które stało się powszechne. Ekolodzy identyfikujący się z grupami protestującymi przeciw wydobyciu ropy naftowej nadal oblewają obrazy zupami, a następnie przyklejają się  do ścian. O kolejnym incydencie informuje Agencja Reutera. 

Aktywistki identyfikujące się z grupą "Last Generation" weszły do Pałacu Bonaparte w stolicy Włoch i oblały zupą z puszki obraz "Siewcy"  Vincenta van Gogha i przykleiły się do ściany. W opublikowanym nagraniu kobiety wykrzyczały  manifest dotyczący zanieczyszczeń klimatu i wydobycia zasobów naturalnych.

„Te kwestie powinny co minutę pojawiać się na pierwszych stronach kanałów informacyjnych i w programach politycznych, ale zamiast tego nazywane są „skandalicznymi” akcjami, takimi jak dzisiejsza” – zadeklarowała grupa w oświadczeniu."Last Generation" dokonała aktu wandalizmu zaraz po tym jak jej bliźniacza grupa "Just Stop Oil" postanowiła zrobić przerwę w swoich działaniach, żeby dać politykom czas na działanie. (PAP)

Autorka: Klaudia Grzywacz