"Ta jednostka będzie miała bardzo ważne znaczenie dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny. Ta jednostka będzie wchodziła w skład nowej dywizji zmechanizowanej, którą budujemy w woj. podlaskim" - powiedział szef MON.
Dodał, że zadaniem tej dywizji będzie obrona wschodniej części Polski, głównie woj. podlaskiego. "Wszystko to robimy po to, żeby wróg na Polskę nie napadł" - dodał Błaszczak. "Jednostka będzie stacjonowała, jako batalion zmechanizowany w ramach brygady" - powiedział szef MON. Podkreślał, że wzmacnianie wojska jest po to, aby "odstraszać agresora".
Impuls do rozwoju gospodarczego
Wicepremier Błaszczak zwrócił uwagę, że obecność wojska w Kolnie oznacza także dla miasta impuls do rozwoju gospodarczego. "Oznacza inwestycje, nowe miejsca pracy, ale to jest przede wszystkim bezpieczeństwo" - mówił Błaszczak. Dodał, że to bezpieczeństwo "jest bezcenne". "Nie można rozwijać kraju czy też miejscowości, wtedy kiedy nie jest zapewnione bezpieczeństwo" - dodał Błaszczak.
Burmistrz Kolna Andrzej Duda poinformował PAP, że miasto przekaże Wojsku Polskiemu 11 ha terenów należących do miasta, a plan zakłada, że wojsko dokupi jeszcze drugie tyle gruntów, ale już od prywatnych właścicieli. "W skład tych działek (przekazanych) wchodzi również była strzelnica, która funkcjonowała 40 lat temu. To są tereny, na których można zorganizować jednostkę" - powiedział PAP Duda.
Burmistrz nazwał decyzję o utworzeniu jednostki wojskowej "przełomową chwilą dla miasta"; dziękował szefowi resortu obrony i innych osobom, które w tym pomogły, za decyzję.
Nawiązując do przeszłości Kolna Duda mówił, że w swojej historii było ono poważnie niszczone w czasie działań wojennych; w tym w ok. 80 proc. w czasie II wojny światowej. Zwracał uwagę, że wciąż podczas realizowanych inwestycji, zwłaszcza drogowych, odkrywane są niewybuchy.
Wojna w Ukrainie
"Mam nadzieję, że ta jednostka powstanie w szybkim tempie, bo widzimy co dzieje się na Ukrainie. Myślę, że powiedzenie 'chcesz pokoju, szykuj się do wojny' jest jak najbardziej na rzeczy" - mówił Duda. Zwracając się do wicepremiera Błaszczaka wyraził nadzieję, że dzięki działaniom, które ten podejmuje jako szef MON "agresorzy, szczególnie Rosja, będzie bała się na nas uderzyć".
"Na to wszyscy liczymy, bo widzimy jaka to jest bezwzględna armia. I widzimy również, że miasta na Ukrainie, które są bezbronne, w których nie stacjonują jednostki, są pierwszym celem armii rosyjskiej. Niszczone są domy, szpitale, punkty rozdziału prądu po to, żeby złamać morale narodu ukraińskiego" - dodał burmistrz Duda. Wyraził nadzieję, że jednostka będzie chronić mieszkańców, zapewnił, że żołnierze będą w Kolnie "czuli się naprawdę dobrze". "Bo tradycje niepodległościowe w naszym mieście są bardzo silne" - powiedział.
"Dla miasta, dla województwa jest to szansa rozwoju, tak można powiedzieć, bo wojsko było zawsze mile widziane przez społeczeństwo" - ocenił w rozmowie z dziennikarzami wicemarszałek województwa podlaskiego Marek Olbryś. Podał, że w Kolnie ma stacjonować ok. 700 żołnierzy.
Podpisanie umowy ws. przyszłej jednostki w Kolnie miało miejsce podczas pikniku wojskowego w ramach kampanii MON "Nowoczesne wojsko. Bezpieczna Ojczyzna".
Szef MON powiedział, że w ramach tej kampanii odwiedził dotychczas Tomaszów Mazowiecki, gdzie w przyszłym roku będą nowe śmigłowce wyprodukowane w Świdniku w Polsce. Jak dodał, odwiedził Ciechanów, gdzie reaktywowano jednostkę wojskową rozwiązaną za czasów Koalicji PO-PSL w 2011 r. Zapowiedział, że będą tam w przyszłym roku nowoczesne czołgi Abrams. Wspomniał, że był również w Braniewie, do którego trafią nowoczesne, koreańskie czołgi K2 Black Panther. "Byłem w Siedlcach, gdzie będą koreańskie armatohaubice K9 Thunder, a także koreańskie Himarsy, czyli Chunomoo, a więc artyleria rakietowa" - powiedział minister.
Błaszczak zachęcał młodych mieszkańców Kolna do wstępowania do Wojska Polskiego, tłumacząc, że "jest dobry start w dorosłe życie". Zwrócił uwagę, że uposażenie wynosi 4 tys. 560 zł. Zaznaczył, że służba w wojsku daje możliwości rozwoju osobistego. Jako przykład wskazał możliwość zrobienia kursów: na prawo jazdy, obsługę maszyn czy kursy ratowników medycznych.
Inicjatywa MON "Nowoczesne wojsko. Bezpieczna Ojczyzna" to cykl spotkań, organizowanych w różnych miastach Polsce, w których powstaną nowe jednostki wojskowe lub do których trafi nowy sprzęt. Pikniki wojskowe organizowane są dla społeczności, w których wojsko będzie się w przyszłości rozwijać. Na piknikach można zobaczyć nowoczesny sprzęt wojskowy, posłuchać wojskowych utworów i orkiestr oraz zjeść grochówkę. Organizowane są również atrakcje i konkursy dla dzieci oraz punkty rekrutacyjne. (PAP)
Autor Izabela Próchnicka, Robert Fiłończuk, Magdalena Gronek
mj/