Chciałbyś iPhone'a na Gwiazdkę? Może być z tym problem. Największa fabryka pracuje ze znacznie zmniejszonymi mocami

2022-11-07 11:29 aktualizacja: 2022-11-07, 15:11
I-Phone 14 w Apple store w Pekinie, fot. PAP/EPA/WU HAO
I-Phone 14 w Apple store w Pekinie, fot. PAP/EPA/WU HAO
Klienci będą czekali dłużej na niektóre modele telefonów Apple, bo największa składająca je fabryka Foxconn w chińskim mieście Zhengzhou pracuje ze znacznie zmniejszonymi mocami – ogłosił amerykański koncern. Foxconn wprowadził kolejne restrykcje z powodu Covid-19.

Komentatorzy podkreślają, że zakłócenia następują przed ważnym okresem zakupowym związanym ze świętami Bożego Narodzenia. Ukazują również trudności, z jakimi międzynarodowy biznes boryka się w Chinach z powodu surowej polityki „zero covid”.

Tajwańska firma Foxconn, która jest podwykonawcą Apple’a, poinformowała w niedzielę o dodatkowych obostrzeniach w zakładach w Zhengzhou, największej na świecie fabryce składającej iPhone’y. Restrykcje wprowadzono na żądanie miejscowych władz – dodano.

Strefa przemysłowa, w której mieści się fabryka, od 2 listopada objęta jest ścisłym lockdownem z powodu zakażeń koronawirusem. Chińskie władze dążą do całkowitej eliminacji wirusa i stanowczo reagują nawet na stosunkowo niewielkie ogniska choroby.

Apple przyznał w niedzielę, że fabryka w Zhengzhou „działa obecnie ze znacznie zmniejszonymi mocami produkcyjnymi”. „Oczekujemy mniejszych dostaw telefonów iPhone 14 Pro i iPhone 14 Pro Max, niż spodziewaliśmy się wcześniej, a klienci doświadczą dłuższego czasu oczekiwania na nowe produkty” – oświadczył koncern.

Hongkoński dziennik „South China Morning Post” podkreślił, że Apple po raz pierwszy publicznie odniósł się do sytuacji w fabryce w Zhengzhou. Koncern nie podał jednak konkretnych danych na temat skali opóźnień.

Tajwańska firma Foxconn to największy producent iPhone’ów, odpowiadający za około 70 proc. światowych dostaw tych urządzeń. Większość z nich składana jest w zakładach w Zhengzhou, które według mediów zatrudniają nawet 300 tys. pracowników. Fabryka bywa nazywana „miastem iPhone’ów”.

Analityk z firmy TF International Securities Ming-chi Kuo ocenił, że zakłócenia w Zhengzhou mogą zmniejszyć globalną produkcję iPhone’ów o około 10 proc. Według eksperta Apple będzie się prawdopodobnie starał przenosić produkcję telefonów do Indii, by w dłuższym okresie odpowiadały one za prawie połowę dostaw – podał „SCMP”.

Foxconn ogłosił w poniedziałek nowy nabór pracowników, starając się zastąpić tych, którzy w związku z restrykcjami opuścili zakłady w Zhengzhou. Tym, którzy zdecydują się wrócić do pracy, zaoferowano 500 juanów (69 USD) premii – podała agencja Reutera, cytując ogłoszenie zamieszczone w mediach społecznościowych.

Z Kantonu Andrzej Borowiak (PAP)

js/