Nietypowy pomysł na przemyt papierosów. 5 tysięcy paczek przeleciało przez granicę z Ukrainą paralotnią

2022-11-10 13:28 aktualizacja: 2022-11-10, 17:35
Straż Graniczna, Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Straż Graniczna, Fot. PAP/Darek Delmanowicz
41-letni Lesław S. usłyszał zarzut przemytu papierosów z Ukrainy przez zieloną granicę. Mężczyzna wykorzystał do tego motolotnię, którą przemycił prawie 5 tys. paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Grozi mu grzywna nawet do 100 tys. zł.

Jak poinformował w czwartek PAP chor. szt. Andrzej Bembenek z zespołu prasowego Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, historia ma swój początek w październiku 2021 r. Wtedy funkcjonariusze Straży Granicznej z Sanoka znaleźli 4 tys. 980 paczek papierosów bez znaków polskiej akcyzy.

"Nielegalny towar o szacunkowej wartości blisko 75 tys. zł został zrzucony z niskiej wysokości z motolotni, która przyleciała z Ukrainy. W miejscu zrzutu nie znaleziono jednak nikogo" – poinformował chor. szt. Bembenek.

Znaleziono natomiast w pobliżu miejsca zrzutu zaparkowany w lesie samochód.

"Rozpoczął się długi proces śledztwa. W wyniku prowadzonych czynności przez funkcjonariuszy z placówki SG w Sanoku, Wydziału Operacyjno-Śledczego Bieszczadzkiego Oddziału SG oraz Prokuratury Okręgowej w Krośnie udało się zebrać potrzebny materiał dowodowy i ustalić podejrzanego" – wyjawił funkcjonariusz SG.

41-letni mieszkaniec powiatu sanockiego Lesław S. usłyszał zarzut organizowania przemytu towarów akcyzowych przez zieloną granicę. Grozi mu wysoka grzywna nawet do 100 tys. złotych.(PAP)

autorka: Agnieszka Pipała

kw/