Ławrow bez pozwolenia na wjazd do Polski. MSZ Rosji zaskoczone

2022-11-19 20:56 aktualizacja: 2022-11-21, 11:15
Siergiej Ławrow. Fot. MAXIM SHIPENKOV PAP/EPA
Siergiej Ławrow. Fot. MAXIM SHIPENKOV PAP/EPA
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow nie weźmie udziału w organizowanym w Łodzi spotkaniu Rady Ministerialnej OBWE, ponieważ Polska nie udzieliła Rosjaninowi pozwolenia na wjazd do kraju - poinformowała w piątek agencja AFP. Ławrow został objęty unijnymi sankcjami już drugiego dnia rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Mimo to, rosyjskie MSZ wydaje się być zaskoczone decyzją polskich władz, a całą sytuację nazywa "bezprecedensową prowokacją”.

Chodzi o spotkanie kilkudziesięciu ministrów spraw zagranicznych z państw Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, które ma odbyć się w Łodzi 1 i 2 grudnia. "Nie spodziewamy się wizyty rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa. Stanowisko polskiego MSZ zostało notą dyplomatyczną przekazane do strony rosyjskiej" - poinformował PAP rzecznik prasowy MSZ Łukasz Jasina.

W piątek agencja AFP, powołując się na źródła w polskiej prezydencji OBWE, podała, że Polska, która jest organizatorem spotkania ministrów OBWE, odmówiła szefowi rosyjskiej dyplomacji Siergiejowi Ławrowowi pozwolenia na wjazd do kraju.

"Oczekujemy, że Federacja Rosyjska wybierze członków swej delegacji zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami" - powiedział rozmówca AFP, który wyjaśnił też, że w skład tej delegacji nie powinny wejść "osoby objęte sankcjami przez Unię Europejską po nielegalnej agresji Rosji na Ukrainę 24 lutego, włącznie z ministrem Ławrowem".

AFP pisze też, że Polska prezydencja OBWE potwierdziła, iż po podjęciu tej decyzji w sprawie ministra Ławrowa otrzymała list protestacyjny delegacji rosyjskiej.

MSZ Rosji: to niedopuszczalny atak na Rosję, który jest kulminacją ‘antyprezesowstwa’ Polski w OBWE

Siergiej Ławrow został objęty unijnymi sankcjami już 25 lutego br., czyli dzień po rozpoczęciu wojny w Ukrainie. Mimo to, rosyjskie MSZ w opublikowanym w sobotę komunikacie nie kryje oburzenia, a decyzję Polski nazywa „bezprecedensową prowokacją”.

„Przez cały rok, zamiast wzmacniać OBWE, Warszawa entuzjastycznie niszczyła jej fundamenty, robiła wszystko, by podważyć fundamentalną dla organizacji kulturę konsensusu i pobudzała niebezpieczne tendencje centrystyczne. Większość kluczowych wydarzeń została odwołana lub odbyła się w formacie 'zastępczym', z nieoczekiwanym, a nawet wywrotowym programem. Regulamin i procedury nie były przestrzegane" – twierdzi rosyjski resort.

Rosyjskie MSZ podkreśla, że Warszawa postawiła rozporządzenie unijne ponad zobowiązaniami OBWE, „która jest obecnie najbardziej reprezentatywną organizacją paneuropejską”.

"Ten niedopuszczalny atak na Rosję (…) jest kulminacją ‘antyprezesowstwa’ Polski w organizacji" - konkluduje rosyjskie MSZ. 

Polska odmówiła wydania wiz rosyjskim dyplomatom 

Wcześniej rzecznik polskiego MSZ informował, że Polska odmówiła wydania wiz członkom rosyjskiej delegacji OBWE, którzy mieli wziąć udział w sesji Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, zaplanowanej w Warszawie od 24 do 26 listopada.

"Członkowie delegacji mieli też usłyszeć, że ich przyjazd do Polski naruszyłby zasadę solidarności z Ukrainą. Decyzja dotyczy kilkunastu parlamentarzystów, którzy mieli przyjechać na trzydniową sesję rozpoczynającą się w Warszawie 24 listopada" - podawało radio RMF.

Autorzy: Ihor Usatenko, Daria Al Shehabi