Holendrzy, zarejestrowani przez powołaną w 1945 r. Służbę Bezpieczeństwa Narodowego (BNV) przemianowaną w 1949 r. w Służbę Bezpieczeństwa Wewnętrznego (BVD), byli uznawani za osoby „niebezpieczne dla państwa” - twierdzi rzecznik archiwum cytowany przez gazetę.
Inwentarz zawiera również akta osób, które dostarczały służbom informacje. „NRC” wylicza, że znajdują się tam akta m.in. byłego redaktora naczelnego tej gazety Jerome Heldringa.
Heldring miał odwiedzić w 1960 r. Związek Radziecki na koszt holenderskich służb specjalnych. W indeksie znajduje się również teczka zastępcy redaktora naczelnego w latach 70. i 80. największego dziennika kraju, „De Telegraaf”, Jana Heitinka, który miał współpracować z BVD i otrzymywał z tego tytułu 300 guldenów miesięcznie.
Dokumenty można przeglądać w archiwum narodowym. Jednak w przypadku akt osób żyjących, muszą one wyrazić na to zgodę.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)
gn/