Młoda kobieta została zgwałcona i zabita pod swoim domem. 20 lat szukano zabójcy. Wytropiło go Archiwum X

2022-11-23 14:44 aktualizacja: 2022-11-24, 08:30
Pracownia daktyloskopii w laboratorium kryminalistyki Fot. PAP/Piotr Polak
Pracownia daktyloskopii w laboratorium kryminalistyki Fot. PAP/Piotr Polak
Sąd Okręgowy w Białymstoku przedłużył areszt wobec 43-latka oskarżonego o zbrodnię sprzed ponad 20 lat. W połowie grudnia przed tym sądem powinien ruszyć jego proces; zarzuty obejmują gwałt, rozbój i zabójstwo młodej kobiety. Głównymi dowodami są ślady DNA. Oskarżony nie przyznaje się.

Mężczyznę zatrzymano w ubiegłym roku w Wielkiej Brytanii; pod koniec lutego doszło do jego ekstradycji. Śledztwo w sprawie zbrodni, która miała miejsce w sierpniu 2001 roku, prowadziła Prokuratura Okręgowa w Białymstoku.

Młoda kobieta wracała wieczorem do domu, gdy została zaatakowana na białostockim osiedlu Sienkiewicza. Sprawca dusił ją, ręce skrępował częściami garderoby i próbował zakneblować. Wskutek odniesionych obrażeń - 30-latka zmarła po kilku miesiącach w szpitalu. Napaść miała miejsce tuż przy bloku, w którym mieszkała. Stało się to po tym, jak odprowadziła kuzynkę na przystanek autobusowy.

W prowadzonym wówczas śledztwie sprawcy gwałtu, rozboju (ofiara została ograbiona z biżuterii) i zabójstwa nie udało się ustalić; po roku od zbrodni postępowanie prokuratorskie zostało z tego powodu umorzone.

Wkracza Archiwum X

W 2020 roku do sprawy wrócili jednak policjanci zajmujący się trudnymi, nierozwikłanymi dotąd sprawami kryminalnymi z tzw. Archiwum X i Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. Podlaska policja opublikowała też wtedy komunikat po sporządzeniu (na podstawie zeznań świadków) portretu pamięciowego potencjalnego podejrzanego.

Według świadków, był to szczupły mężczyzna, o pociągłej twarzy i ciemnych włosach, najprawdopodobniej w wieku podobnym do ofiary, wzrostu ok. 170 cm. W dniu zbrodni ubrany był w kremową koszulkę polo i ciemne spodnie. Policja prosiła o pomoc w ustaleniu tożsamości takiego mężczyzny, publikowała portrety pamięciowe uwzględniając progresję wiekową.

Kilkanaście lat mieszkał pod Manchesterem

W czerwcu 2021 roku podała informację, że podejrzewany o tę zbrodnię został zatrzymany w Wielkiej Brytanii; przez kilkanaście lat mieszkał w pobliżu Manchesteru.

Na wniosek Prokuratury Okręgowej w Białymstoku przez miejscowy sąd został wydany nakaz aresztowania w Wielkiej Brytanii, który został po zatrzymaniu podejrzanego zastosowany; rozpoczęła się wówczas procedura przekazania mężczyzny do Polski. Ostatecznie został przekazany Polsce pod koniec lutego. Wtedy usłyszał zarzuty gwałtu, zabójstwa i rozboju; grozi mu dożywocie.

Ważnymi dowodami w sprawie są badania DNA. Oskarżony do zarzutów nie przyznaje się.

Akt oskarżenia trafił do Sądu Okręgowego w Białymstoku na początku listopada. Proces ma ruszyć w połowie grudnia. Jak wynika z informacji uzyskanych tam przez PAP, sąd przedłużył do drugiej połowy marca areszt wobec oskarżonego. (PAP)

autor: Robert Fiłończuk

mar/