Parlament Europejski w środę przyjął rezolucję uznającą Rosję za państwo sponsorujące terroryzm. Europosłowie wyrażają poparcie dla niepodległości Ukrainy. Za rezolucją opowiedziało się 494 europosłów, 58 było przeciw, a 44 wstrzymało się od głosu.
Radosław Fogiel w rozmowie z PAP ocenił, że przyjęcie rezolucji to duży sukces Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, czyli grupy w Parlamencie Europejskim, której częścią jest Prawo i Sprawiedliwość. "To my byliśmy inicjatorami tego" - podkreślił. "Cieszymy się, że udało się skruszyć opór innych frakcji w europarlamencie, w tym EPP, do której należy Platforma Obywatelska" - mówił, dodając, że w październiku EPP nie chciała wprowadzenia pod obrady PE debaty w sprawie tej rezolucji.
"Bardzo ważne jest takie wspólne stanowisko wobec Rosji, jasne określanie, kto jest sprawcą zła, kto jest winnym, a kto jest ofiarą" - podkreślił szef sejmowej komisji spraw zagranicznych.
Polityk pytany o wpisanie do rezolucji zapisu wzywającego Moskwę do zwrotu wraku i czarnych skrzynek polskiego samolotu Tu-154, który rozbił się pod Smoleńskiem, powiedział: "Dla nas w Polsce wydaje się to naturalne, ale bardzo dobrze, że udało się to również uświadomić europejskim partnerom, że działania Rosji nie zaczęły się 24 lutego 2022 roku, ale że jest to ciąg konsekwentnego prowadzenia państwowej polityki terroryzmu, agresji i neoimperializmu".
W rezolucji eurodeputowani wyrażają niezachwiane poparcie dla niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w jej granicach uznanych przez społeczność międzynarodową oraz potępiają nielegalną, niesprowokowaną i nieuzasadnioną agresywną wojnę Rosji przeciwko Ukrainie.
Europosłowie domagają się zaprzestania wszelkich działań wojskowych sił rosyjskich, w szczególności ataków na tereny mieszkalne i infrastrukturę cywilną, oraz wycofania przez Rosję wszystkich sił zbrojnych i sprzętu wojskowego z całego terytorium Ukrainy. Wzywają do zaprzestania przymusowych deportacji ukraińskiej ludności cywilnej i przymusowych adopcji ukraińskich dzieci, a także do uwolnienia wszystkich osób przetrzymywanych na Ukrainie.
W dokumencie są też odniesienia do kwestii historycznych. PE przypomina, że państwo rosyjskie nadal zaprzecza swojej odpowiedzialności za zestrzelenie samolotu linii Malaysia Airlines nad wschodnią Ukrainą w 2014 r. i odmawia współpracy z międzynarodowymi organami wymiaru sprawiedliwości oraz odmawia zwrotu wraku i czarnych skrzynek polskiego samolotu rządowego Tu-154, który rozbił się pod Smoleńskiem w Rosji w kwietniu 2010 r.(PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski
mar/