Możesz zostać antyterrorystą "BOA". Jak wygląda służba?

2022-11-25 13:16 aktualizacja: 2022-11-25, 17:06
Teraz także z cywila można zostać policyjnym kontrterrorystą. Po pomyślnym zakończeniu procesu rekrutacji i ukończeniu kursu podstawowego, można rozpocząć wymarzoną pracę w wybranym pododdziale kontrterrorystycznym, czy to centralnym, czy na terenie kraju - zachęca rzecznik Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Ciarka.

O tym, dlaczego warto wstąpić do policyjnego oddziału opowiada jeden z funkcjonariuszy, który 17 lat temu właśnie z cywila rozpoczął służbę w BOA.

"Jak wielu młodych ludzi na ostatnim roku studiów, w moim przypadku na AWF-ie, zastanawiałem się na wyborem konkretnej ścieżki zawodowej. Myślałem o tym, z jakim zawodem będzie wiązała się moja przyszłość i w jakim obszarze będę miał największe szanse na rozwój. Myślałem wtedy o rozpoczęciu służby w Policji. A gdy od kolegi dowiedziałem się, że można starać się o bezpośrednie przyjęcie do BOA, nie zwlekałem. Postanowiłem złożyć dokumenty i rozpocząć procedurę rekrutacyjną do ówczesnej służby antyterrorystycznej" - opowiada policjant.

Policyjni antyterroryści, fot. policja.pl

"W tym czasie bacznie obserwowałem działania policyjnych specjalsów i marzyłem o tym, by być jednym z nich. Chciałem być członkiem zespołu bojowego i brać udział w takich akcjach, o których wcześniej mogłem tylko dowiedzieć się z mediów, oglądając np. materiały filmowe z policyjnych realizacji. Bardzo chciałem wykorzystać jak najlepiej swoje predyspozycje i umiejętności" - dodaje.

Policyjni antyterroryści, fot. policja.pl

Policjant zaznacza, że w procesie rekrutacji pomogło mu to, że trenował judo. "Jako sportowiec zawsze dbałem o dobrą kondycję fizyczną, regularnie trenowałem i przygotowywałem się do kolejnych zawodów. Nie miałem więc trudności, by zaliczyć wymagany przepisami test sprawności fizycznej" - mówi i dodaje, że sprawność fizyczna to nie wszystko, czego oczekuje się od kontrterrorystów.

Policyjni antyterroryści, fot. policja.pl

"Musimy umieć działać w zespole, szybko analizować dynamicznie zmieniającą się sytuację i podejmować właściwe decyzje. To od tego zależy bezpieczeństwo każdego z nas. Wiem, że mogę polegać na swoich kolegach, a oni na mnie" - wyjaśnia.

Policyjni antyterroryści, fot. policja.pl

Zaznacza jednak, że jest to służba wymagająca dyspozycyjności, zaangażowania, a nieraz długotrwałego wysiłku. "Równocześnie daje satysfakcję i pozwala na rozwój. Wśród moich kolegów są zarówno pirotechnicy, nurkowie, spadochroniarze, przewodnicy psów, czy ratownicy medycznie, górscy i wodni. Jak widać, to dobre miejsce do rozwijania swoich pasji" - podkreśla.

Na stronie internetowej można znaleźć więcej informacji na temat służby i zasad rekrutacji. (PAP)

Autorka: Marta Stańczyk

js/