![Przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Rusłan Stefanczuk oraz marszałek Senatu Tomasz Grodzki podczas konferencji w Senacie Fot. PAP/Rafał Guz](/sites/default/files/styles/main_image/public/202212/pap_20220829_06U.jpg?h=d2eb6872&itok=aIft32IJ)
"W ostatnich dniach rosyjscy pomagierzy (trudno ich nawet nazwać +służbami specjalnymi+) zaczęli pisać do mnie w imieniu mojego przyjaciela i przyjaciela Ukrainy, marszałka polskiego Senatu Tomasza Grodzkiego. Dzięki Bogu, mam własne kontakty i mogę kontaktować się z liderami wielu krajów" - napisał Stefanczuk na Facebooku.
Podkreślił, że choć próba "udawania europejskich polityków" rozbawiła jego samego i marszałka polskiego Senatu, to należy zachować ostrożność. Działania prankerów "to element wojny hybrydowej i jeszcze jedna metoda żałosnej propagandy rosyjskiej" - oświadczył szef parlamentu Ukrainy. (PAP)
mar/