Pierwsze czołgi K2 i armatohaubice K9 dotrą do Polski we wtorek. Odbiorą je prezydent i szef MON

2022-12-04 11:20 aktualizacja: 2022-12-05, 07:15
Czołg K2. Fot. gov.pl/web/obrona-narodowa/
Czołg K2. Fot. gov.pl/web/obrona-narodowa/
We wtorek rano w Gdyni prezydent Andrzej Duda i wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak wezmą udział w odbiorze pierwszych czołgów K2 i armatohaubic K9 dla Polskich Sił Zbrojnych. To realizacja kontraktów zbrojeniowych zawartych w tym roku z Koreą Płd. - przekazało MON.

Planowane jest wystąpienie prezydenta, wicepremiera oraz przedstawiciela strony koreańskiej.

Ministerstwo Obrony Narodowej podkreśliło w komunikacie, że Wojsko Polskie konsekwentnie wzmacnia potencjał z wykorzystaniem koreańskich technologii obronnych. "W lipcu br. zawarto umowę ramową z Hyundai Rotem na pozyskanie łącznie 1000 czołgów K2 i jego spolonizowanej wersji rozwojowej K2PL wraz z wozami towarzyszącymi, tj. wozami zabezpieczenia technicznego, wozami wsparcia inżynieryjnego i mostami towarzyszącymi oraz pozostałymi elementami opartymi o polskie rozwiązania, a także pakietem szkoleniowym i logistycznym, zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym producenta" - zaznaczył resort obrony.

Jak dodano, "umowa ramowa zawarta z Hanwha Defense obejmuje pozyskanie łącznie 672 haubic samobieżnych K9A1 i jej spolonizowanej wersji rozwojowej K9PL wraz z wozami towarzyszącymi, a także pakietem szkoleniowym i logistycznym, zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym producenta".

"Pod koniec sierpnia br. zawarto umowy wykonawcze związane z pozyskaniem od strony koreańskiej pierwszych 180 czołgów K2 w latach 2022-25 oraz 212 haubic samobieżnych K9 w latach 2022-26" - podkreśla MON.

Resort wskazuje, że kolejna umowa ramowa z 29 października br. na pozyskanie wieloprowadnicowych wyrzutni K239 CHUNMOO przewiduje dostawy pierwszych 18 wyrzutni, zintegrowanych z polskimi pojazdami JELCZ wraz z amunicją już w 2023 r.

"Dostawa każdego z wymienionych, już zakontraktowanych rodzajów sprzętu wojskowego oznacza szeroką współpracę przemysłową na kolejnych etapach, co spowoduje zwiększenie kompetencji polskiego przemysłu obronnego. Wiele komponentów tych systemów uzbrojenia będzie pochodzić z polskiego przemysłu obronnego" - podkreśla MON. (PAP)

dsk/