Anglia pokonała Senegal 3:0. W ćwierćfinale zagra z Francją

2022-12-04 22:15 aktualizacja: 2022-12-05, 08:45
Fot. PAP/EPA/Noushad Thekkayil
Fot. PAP/EPA/Noushad Thekkayil
Anglia pokonała Senegal 3:0 i awansowała do ćwierćfinału piłkarskich mistrzostw świata w Katarze, w którym zmierzy się z Francją. "Trójkolorowi" kilka godzin wcześniej wyeliminowali Polskę po zwycięstwie 3:1.

W reprezentacji Anglii nie wystąpił tym razem Raheem Sterling, który - jak poinformowała tamtejsza Federacja Piłkarska (FA) - musiał zająć się sprawami rodzinnymi.

W pierwszych dwóch kwadransach działo się niewiele, a potem niespodziewanie więcej inicjatywy zaczęli wykazywać Afrykanie. Byli bliscy objęcia prowadzenia w 32. minucie, gdy mocny strzał z bliska oddał Boulaye Dia, ale dobrze spisał się Jordan Pickford, który odbił piłkę ręką.

Senegal próbował konstruować kolejne ataki, ale Anglia wyprowadziła dwie kontry, po których zdobyła dwie bramki: w 38. minucie po podaniu Jude'a Bellinghama akcję wykończył Jordan Henderson, a w doliczonym czasie pierwszej połowy swojego pierwszego gola w trwającym mundialu zdobył Harry Kane. Asystował Phil Foden, ale wcześniej celnym prostopadłym podaniem popisał się Bellingham.

19-letni pomocnik Borussii Dortmund jest drugim w historii angielskim nastolatkiem, który w spotkaniu fazy pucharowej mundialu miał asystę (od kiedy prowadzi się takie statystyki, tj. od 1966 roku) i zarazem drugim w historii w wyjściowym składzie "Trzech Lwów" w takim meczu (pierwszym był w 1998 roku Michael Owen).

Z kolei Kane zdobył 11. gola dla Anglii w wielkich turniejach (mistrzostwach świata i Europy) i został samodzielnym rekordzistą kraju. Dotychczas był na czele klasyfikacji wszech czasów ex aequo z Garym Linekerem.

W przerwie selekcjoner Senegalu Aliou Cisse dokonał trzech zmian, ale nie wpłynęły one pozytywnie na drużynę z Afryki, który z czasem dawała się coraz bardziej zdominować. W 57. minucie na 3:0 trafił Bukayo Saka, a asystował ponownie Foden, i było to ostatnie warte odnotowania wydarzenie w tym spotkaniu. W starciu dwóch drużyn z lwami w przydomkach lepsze okazały się te z Europy.

Mecz ćwierćfinałowy Anglii z Francją rozegrany zostanie 10 grudnia.(PAP)