Premier: najważniejszy był dla ojca człowiek i świat ducha

2022-12-07 21:26 aktualizacja: 2022-12-08, 08:21
Mateusz i Kornel Morawieccy. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Mateusz i Kornel Morawieccy. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Polska była wehikułem, który miał nas prowadzić ku dobru. Walka o wolną, solidarną Polskę była najważniejszym zadaniem, które realizował – powiedział premier Mateusz Morawiecki o swoim ojcu podczas środowej premiery książki „Dopaść Morawieckiego. Życie doczesne i wieczne Kornela buntownika”.

Biografia twórcy Solidarności Walczącej autorstwa dziennikarza Bogdana Rymanowskiego jest najobszerniejszą dotychczas wydaną pracą poświęconą działalności zmarłego w 2019 r. Kornela Morawieckiego. Podczas premiery w Muzeum Powstania Warszawskiego jego syn, premier Mateusz Morawiecki powiedział, że „wszyscy znali ojca z innej strony”. „Zawsze patrzyłem na niego przez szczególny pryzmat bycia ojcem. Przez sześć lat, po tym zszedł do podziemia, nie widziałem go ani razu. Ale już wówczas byłem przez niego ukształtowany. Miałem 13 lat, ale to, co działo się wokół, sprawiło, że doświadczałem wszystkiego w sposób przyspieszony” – podkreślił premier.

Mówiąc o ideach wyznawanych przez Kornela Morawieckiego premier powiedział, że były one podstawą późniejszego programu założonej przez niego Solidarności Walczącej. „Jeśli miałbym określić poglądy ojca w dwóch słowach to wymieniłbym: wolność i solidarność” – podkreślił. Premier dodał, że pojęcie „solidarności” było dla jego ojca ważniejsze, niż dla innych działaczy opozycji antykomunistycznej. „Solidarność była dla ojca kwintesencją tego, co najważniejsze – miłości do bliźniego, ciepła, wyrozumiałości. Był przecież człowiekiem niezwykle ciepłym i bardzo dobrym ojcem” – powiedział. Dodał, że odczuwał jego duchowy wpływ nawet podczas trwającej wiele lat nieobecności.

„Rzeczywistość duchowa była dla ojca absolutnie najważniejsza. Szokujące może być stwierdzenie, że dla ojca Polska nie była najważniejsza. Najważniejszy był dla ojca człowiek i świat ducha. Polska była wehikułem, który miał nas prowadzić ku dobru. W tym sensie walka o wolną, solidarną Polskę była najważniejszym zadaniem, które realizował” – powiedział.

Rymanowski: Kornel był przywiązany do idei solidaryzmu społecznego

Bogdan Rymanowski podkreślił, że szczególną rolę w powstaniu książki odegrali przyjaciele Morawieckiego, którzy zgodzili się na opublikowanie fragmentów swoich wspomnień. Autor zauważył, że ich wspólną cechą jest podkreślanie, że twórca „SW” dążył do zasypywania podziałów i szukania porozumień mimo dzielących ich różnic programowych i biograficznych.

Rymanowski podkreślił, że biografia Morawieckiego jego autorstwa nie wyczerpuje wszystkich wątków historii założyciela Solidarności Walczącej. „Te 700 stron to tylko cząstka problemu. Mam wrażenie, że inni autorzy znajdą coś dla siebie i pójdą w różnych kierunkach – Kornela jako filozofa, fizyka, jako twórcę solidaryzmu społecznego” – powiedział.

Jako przykład godny szczególnego zainteresowania wymienił przygotowany przez Morawieckiego program gospodarczy, który miał być alternatywą dla transformacji uzgodnionej przy okrągłym stole. „Kornel był przywiązany do idei solidaryzmu społecznego. Chciał iść trzecią drogą” – podkreślił Rymanowski. Dodał, że w swojej książce zwraca uwagę także na spory, które wywoływała działalność Kornela Morawieckiego i jego poglądy, ponieważ nie chciał „napisać książki, która byłaby ołtarzem Kornela Morawieckiego, ale prawdziwą, a więc także o poglądach, które w jakimś sensie wywołują kontrowersje do dziś”.

Gościem premiery biografii w Muzeum Powstania Warszawskiego był także jeden z przyjaciół Kornela Morawieckiego, działacz „SW” Krzysztof Turkowski. Wspominając postawę Morawieckiego powiedział, że dla założyciela „SW” najważniejszym punktem programu politycznego było odzyskanie pełnej niepodległości. „Kornel był całkowicie zakochany w Polsce. To mieści się w naszej tradycji romantycznych przywódców powstań” – powiedział. Przypomniał, że jego swoistym testamentem i wyrazem tej idei, było wystąpienie otwierające obrady Sejmu w 2015 r. Turkowski uznał je za jedno z najważniejszych w dziejach polskiego parlamentu. „Mamy obowiązek, spierając się, dochodzić do porozumienia i służyć Polsce, służyć wszystkim obywatelom. Taka jest nasza wielka odpowiedzialność i nasze wyzwanie” – mówił wówczas marszałek senior.

Książka Bogdana Rymanowskiego „Dopaść Morawieckiego. Życie doczesne i wieczne Kornela buntownika” ukazała się nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka.(PAP)

Autor: Michał Szukała

dsk/