Adamczyk: PKP Intercity uruchamia ponad 400 pociągów na dobę

2022-12-11 12:54 aktualizacja: 2022-12-11, 16:57
Andrzej Adamczyk. Fot. PAP/Łukasz Gągulski
Andrzej Adamczyk. Fot. PAP/Łukasz Gągulski
PKP Intercity uruchamia ponad 400 pociągów na dobę, które poruszają się po zmodernizowanych torach - mówił w niedzielę minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Minister infrastruktury uczestniczył w niedzielę w otwarciu nowego przystanku w pobliżu parku rozrywki Energylandia w Zatorze (Małopolskie) między Spytkowicami a Przeciszowem, na modernizowanej trasie kolejowej Kraków – Oświęcim. Przystanek powstał w ramach "Rządowego programu budowy lub modernizacji przystanków kolejowych na lata 2021-2025". W tym samym dniu oddano do użytku pasażerów także przystanek w małopolskim Wolbromiu.

Dzisiaj nowy etap, nowy rozkład jazdy, nowe otwarcie jeżeli chodzi o transport kolejowy” - mówił Adamczyk i przypomniał, że tylko PKP Intercity od niedzieli codziennie uruchamia ponad 400 pociągów. Wśród nich jest zwiększona liczba kursów do między Warszawą a Trójmiastem, Warszawą a południem kraju, a także nowy pociąg z Krakowa przez Warszawę do Wilna.

Dzięki modernizacji linii kolejowych od niedzieli – wskazał Adamczyk – najszybszy pociąg pospieszny przejedzie między Krakowem i Katowicami w 48 minut. „Wcześniej przejazd na tej trasie wynosił 2 godz. 27 minut. To są efekty ciężkiej pracy naszych kolejarzy” - zaznaczył szef resortu infrastruktury.

Podkreślił, że wysiłek kolejarzy jest dostrzegany przez pasażerów, którzy wracają do tej formy transportu. „Mamy do czynienia z najlepszymi wynikami, jeśli chodzi o powrót pasażerów na polską kolej” - ocenił Adamczyk.

Jak wskazał minister, stało się to możliwe dzięki realizowanemu w całym kraju programowi modernizacji i przebudowy linii kolejowych.

Szef resortu infrastruktury wskazał na nowy przystanek w Zatorze, jako przykład udanej walki z wieloletnim wykluczeniem komunikacyjnym mieszkańców.

„Przejechaliśmy pociągiem z Krakowa przez Skawinę w kierunku Przeciszowa i Podborów Skawińskich. To jest linia kolejowa, na której zlikwidowano wykluczenie komunikacyjne, a wcześniej niestety poprzednie rządy zlikwidowały w ogóle połączenia na tej linii. Przez wiele lat mieszkańcy wielu miejscowości na przestrzeni kilkudziesięciu km nie mogli korzystać z połączenia kolejowego” - relacjonował Adamczyk.(PAP)

Autor: Rafał Grzyb

dsk/