Szef PiS: dopłaty rolnicze na poziomie nieco większym niż średnia UE

2022-12-11 13:16 aktualizacja: 2022-12-12, 10:33
Jarosław Kaczyński. Fot. Twitter/PiS
Jarosław Kaczyński. Fot. Twitter/PiS
Mamy już dopłaty rolnicze na poziomie europejskim, nawet nieco większym niż ten przeciętny w Unii Europejskiej - mówił w niedzielę w Przysusze prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Osiągnęliśmy w stosunku do 97 proc. gospodarstw rolnych to, o co walczyliśmy - dodał.

"Dzisiejsze zgromadzenie nie jest przypadkiem. Jest wynikiem czegoś co mówiliśmy od dawna, a co dzisiaj jest faktem. Prawo i Sprawiedliwość chce i jest reprezentantem polskiej wsi. I jest z tego dumne. I ja jestem z tego dumny" - powiedział Kaczyński podczas spotkania "Zgromadzenie Polskiej Wsi".

Jak mówił, z polskiej wsi można być dumnym z powodu tego co "w szczególności dzieje się w naszym kraju w tych ostatnich bardzo trudnych latach". "Otóż można powiedzieć - polska wieś, polskie rolnictwo nie zawiodło, daliście radę w tym trudnym czasie" - powiedział prezes PiS.

Dodał, że "polska produkcja rolna zapewnia nam bezpieczeństwo żywnościowe i rosnący eksport". "W tym roku powinien on wyraźnie przekroczyć 40 miliardów euro. To już naprawdę jest sporo. To jest wielkie osiągnięcie tego wszystkiego, co jest na polskiej wsi i wokół polskiej wsi" - powiedział Kaczyński.

Jak mówił, "fundamentem tej machiny są polscy rolnicy, polskie gospodarstwa rolne i ziemia, którą uprawiają często od dziada pradziada". "To jest właśnie to, co tak bardzo wieś łączy z polską historią, bo jak już tutaj powiedziano 40 proc. Polaków mieszka na wsi, a jeszcze więcej ze wsi pochodzi" - powiedział szef PiS. Dodał że Polska jest państwem, którego naród wywodzi się w ogromnej mierze ze wsi. "Stąd tradycja polskiej wsi, jej kultura, jest ogromnie ważna" - podkreślił Kaczyński. 

Prezes PiS: osiągnęliśmy w stosunku do 97 proc. gospodarstw rolnych to, o czym mówiliśmy od dawna, o co walczyliśmy

Prezes PiS stwierdził, że "osiągnęliśmy w stosunku do 97 proc. gospodarstw rolnych to, o czym mówiliśmy od dawna, o co walczyliśmy". "Mamy już dopłaty rolnicze na poziomie europejskim, nawet nieco większym niż ten przeciętny w Unii Europejskiej" - wskazał.

Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że jego ugrupowanie uczyniło także "dużo więcej w innych dziedzinach, jeżeli chodzi o ochronę własności polskiej ziemi". "To bardzo ważne, jeżeli chodzi o możliwości sprzedaży produktów rolnych na różne sposoby, bezpośredniej produkcji w gospodarstwach rolnych, takich wyrobów, które są od razu przeznaczone na rynek" - powiedział. Wskazał też na "różnego rodzaju dopłaty, które były podwyższane i będą podwyższane".

Jak przyznał lider PiS, w żadnym wypadku nie wyczerpuje to tego wszystkiego, co trzeba uczynić, by sytuacja polskiej wsi była sytuacją taką, jak być powinna. "By ta równość między wsią a miastem, równość pod każdym względem została w końcu zrealizowana" - stwierdził. Dodał, że nie zostało to jeszcze osiągnięte.

"Zbliżyliśmy się do tego m.in. poprzez wielkie programy inwestycyjne, które są w wielkiej mierze przeznaczone dla polskiej wsi. Tutaj doszło do znacznego postępu, szczególnie w ostatnich kilku latach" - mówił. Zaznaczył, że do tego stanu, w którym "przeciętna polska wieś, jeśli chodzi o różnego rodzaju możliwości cywilizacyjne nie ustępowałaby śródmieściu Warszawy droga dość daleka". "Taki jest nasz cel. Jeśli będziemy przy władzy to ten cel zrealizujemy" - zapewnił.

Wskazał, że dotyczy to też mniejszych miast, gdzie sytuacja pod wieloma względami jest podobna do tej na wsi.

Jak przyznał Jarosław Kaczyński problemów jest dużo więcej. "Są problemy prawne, związane z sytuacją polskiego rolnika wtedy, gdy na wsi pojawiają się ludzie z miasta. To dzisiaj jest sytuacja bardzo częsta - prowadzi już do różnego rodzaju konfliktów, prób wprowadzania różnego rodzaju ograniczeń". Tworzenia takiej sytuacji, w której rolnik nie jest gospodarzem własnej wsi" - mówił. Jak zapewnił, "z całą pewnością doprowadzimy do tego, że polski rolnik będzie mógł swoją trudną pracę, często pracę nocną, realizować w pełni, bez żadnych ograniczeń".

Zwrócił uwagę, że są sprawy związane z traktowaniem spraw rolniczych w sądach, różnego rodzaju urzędach, są nadużycia różnego rodzaju organizacji. "To wszystko zostanie załatwione. To zostanie okiełznane tam wszędzie, gdzie przeszkadza rolnikom, czasem naruszając wprost ich interesy, a często naruszając ich poczucie godności" - zaznaczył.

Prezes PiS: za pół roku przedstawimy nasz program na kolejne lata dla polskiej wsi

"Nasze propozycje, które odnoszą się do Kodeksu Rolnego będą poddane konsultacji. Na tej sali za chwilę będą prezentowane" - powiedział prezes PiS.

Zaznaczył, że niedzielne spotkanie jest ważne, ale to nie jest ono ostatnie. "Mniej więcej za pół roku będzie to ostateczne spotkanie programowe, na którym przedstawimy nasz program na kolejne lata dla polskiej wsi" - zapowiedział szef PiS.

Wyraził jednak przekonanie, że niedzielne spotkanie to interesujący wstęp. "Że są to plany odnoszące się do waszych rzeczywistych interesów, do tego wszystkiego co łączy się z produkcją, ale także co łączy się szerzej ze statusem rolnika w państwie polskim i na polskiej ziemi. Te zmiany umocnioną polską wieś, doprowadzą do jej rozwoju i rozkwitu" - powiedział zwracając się do uczestników spotkania.

"Nie jest naszym celem wyludniać polską wieś, nie jest naszym celem doprowadzić do sytuacji, w której będzie ona jakimś marginesem jeśli chodzi o wielkość populacji" - mówił Kaczyński. Dodał, że tak jest w niektórych krajach, ale w krajach wysoko rozwiniętych np. w Austrii, sytuacja pod tym względem jest podobna do dzisiejszej Polski. "I my to chcemy zachować. Chcemy zachować taką Polskę, jaką ona jest, tylko dużo lepiej zorganizowaną, dużo bogatszą, dużo silniejszą" - powiedział szef PiS.(PAP)

Autorzy: Bartłomiej Figaj, Rafał Białkowski, Marta Stańsczyk

dsk/