Laos: trwa akcja ratunkowa po zawaleniu się tamy hydroelektrowni

2018-07-25 09:55 aktualizacja: 2018-07-25, 13:39
Lao villagers are stranded on a roof of a house after they evacuated floodwaters after the Xe Pian Xe Nam Noy dam collapsed in a village near Attapeu province, Laos, 24 July 2018. Several hundred people were reported missing while at least five were killed after the Xe Pian Xe Nam Noy hydroelectric dam burst, causing heavily flash floods through several villages, leaving hundreds of households submerged underwater. Fot. PAP/EPA/ABC LAOS NEWS
Lao villagers are stranded on a roof of a house after they evacuated floodwaters after the Xe Pian Xe Nam Noy dam collapsed in a village near Attapeu province, Laos, 24 July 2018. Several hundred people were reported missing while at least five were killed after the Xe Pian Xe Nam Noy hydroelectric dam burst, causing heavily flash floods through several villages, leaving hundreds of households submerged underwater. Fot. PAP/EPA/ABC LAOS NEWS
W Laosie trwa w środę akcja ratunkowa po zawaleniu się budowanej tamy hydroelektrowni na południu kraju. Potwierdzono śmierć dwóch osób, a nieoficjalne szacunki władz mówią o 19 zabitych; kilkaset osób uznaje się za zaginione - podały lokalne media.

Po runięciu tamy uwolnione zostało 5 mld metrów sześciennych wody, która zalała co najmniej siedem wsi, pozbawiając dachu nad głową ponad 6,6 tys. ludzi. Laotańska agencja prasowa KPL informowała, że w wyniku katastrofy zaginęły setki osób.

Państwowy laotański dziennik "Vientiane Times" podał na stronie internetowej, że do wtorkowego popołudnia potwierdzono śmierć dwóch osób. Według nieoficjalnych szacunków przekazanych w środę rano przez władze prowincji Attapu, gdzie doszło do katastrofy, zginęło 19 osób, a 49 uznano za zaginione - podała gazeta.

Liczby zabitych nie będzie można potwierdzić, dopóki nie zakończy się akcja ratunkowa - ocenił w rozmowie z "Vientiane Times" przedstawiciel władz prowincji. Wysoki rangą urzędnik państwowy pracujący w stolicy Laosu, mieście Wientian, powiedział agencji Reutera, że zginęło "kilkadziesiąt osób", a liczba ta "może być wyższa".

Mieszkańcy zalanych wsi schronili się na dachach domów, a w środę 3 tys. z nich wciąż czeka na ratunek - podał "Vientiane Times", powołując się na gubernatora dystryktu Sanamxay Bounhoma Phommasanego. Między wtorkiem a środą rano z zalanych terenów uratowano już ponad 2,8 tys. osób - powiedział gubernator.

Wysiłki ratowników może utrudnić ulewny deszcz i silne wiatry, zapowiadane w tym regionie na kolejne dni. W Laosie i okolicznych krajach trwa pora monsunowa, w czasie której często dochodzi do burz tropikalnych i powodzi.

Będąca jeszcze w budowie tama runęła w poniedziałek wieczorem. Jest ona częścią wartego 1,02 mld dolarów projektu hydroelektrycznego Xe-Pian Xe-Namnoy, w którym udział biorą firmy z Laosu, Tajlandii i Korei Południowej. Hydroelektrownia miała rozpocząć pracę w 2019 roku, a 90 proc. produkowanego przez nią prądu miało trafiać do Tajlandii - podała agencja AP.

Jedna z dwóch południowokoreańskich firm związanych z projektem SK Engineering & Construction poinformowała, że pierwsze pęknięcia w tamie dostrzeżono w niedzielę, uznając, że powstały one w wyniku ulewnych deszczy. Gdy stało się jasne, że tama może runąć, zalecono ewakuację 12 okolicznych wsi - przekazał przedstawiciel firmy.

Komunistyczny Laos wprowadza w życie ambitny plan budowy sieci elektrowni wodnych, by sprzedawać prąd okolicznym krajom i stać się "akumulatorem Azji" - zauważa Reuters. Jednak szybkie tempo budowy tam na rzece Mekong i jego dopływach wzbudza obawy o ich wpływ na środowisko naturalne i życie mieszkańców. (PAP)

Andrzej Borowiak

anb/ ulb/ ap/

TEMATY: