W czwartek Radio ZET podało, że w budynku Komendy Głównej Policji w Warszawie doszło do eksplozji. Jak poinformowało radio, obrażenia odniosła jedna osoba, a na miejscu pracowali pirotechnicy. "Wiemy na pewno, że w pomieszczeniach ochrony KGP doszło do ukruszenia stropu" - napisało Radio ZET.
W wyniku zdarzenia do szpitala trafił Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk. Jak nieoficjalnie ustaliła PAP, szef polskiej policji czuje się dobrze i nic mu się nie stało. Został przewieziony do szpitala celem przeprowadzenia rutynowych badań. Również nikomu innemu w wyniku zdarzenia nie stało się nic poważnego.
PAP ustaliła również, że niezwłocznie o zdarzeniu został poinformowany prokurator, który od samego początku wykonywał na miejscu czynności.
Wcześniej rzecznik Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Ciarka przekazał PAP, że do uszkodzenia stropu doszło w "pomieszczeniu służby ochronnej". "Jest to pomieszczenie niejawne, w którym znajdują się urządzenia związane z zapewnieniem ochrony obiektów KGP, dlatego nie możemy udzielać żadnych informacji" - poinformował Ciarka.
Autorzy: Aleksandra Kuźniar, Bartłomiej Figaj
dsk/