"Zwiększamy wydobycie ropy i gazu w Norwegii. W Ministerstwie Ropy i Energii złożyliśmy plany zagospodarowania kolejnych złóż morskich. W 2024r. planujemy rozpoczęcie wierceń. Gaz dotrze do Polski przez Baltic Pipe. Synergie płynące z fuzji realnie wzmacniają bezpieczeństwo Polski" - napisał w piątek na Twitterze prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
PKN podał w poniedziałek, że PGNiG Norway wraz z partnerami: Aker BP ASA, "Aker BP", Equinor oraz Wintershal DEA również podjęli ostateczną decyzję inwestycyjną co do zagospodarowania złóż ropy naftowej i gazu na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Chodzi o złoża Fenris; udział PGNiG Norway wynosi 22,2 proc., rn; udział PGNiG Norway wynosi 40 proc. oraz Alve Nord, na którym udział PGNiG Norway, wynosi 11,9 proc.
Na wszystkich tych złożach operatorem jest Aker BP, a łączne zasoby wydobywalne przypadające na udział PGNiG Norway szacowane są na 65,3 mln boe. "Zaangażowanie kapitałowe PGNiG Norway w realizację projektów Fenris, rn i Alve Nord będzie proporcjonalne do udziału tej spółki w poszczególnych złożach i wyniesie w sumie ok. 2,8 mld NOK" - napisano w komunikacie.
Uruchomienie wydobycia węglowodorów z obydwu projektów planowane jest na 2027 rok. Warunkiem rozpoczęcia prac jest zatwierdzenie planów zagospodarowania i eksploatacji przez norweski Parlament - wyjaśnił PKN Orlen. PKN Orlen posiada 100 proc. udziałów w LOTOS Norge i w PGNiG Norway.
Wydobycie rozpocznie się w 2025 roku
6 grudnia PGNIG podało, że norweska spółka zależna PKN Orlen - PGNiG Upstream Norway wraz z partnerami koncesyjnymi złożyła wniosek o zatwierdzenie planu zagospodarowania i eksploatacji złoża Verdande na Morzu Norweskim. Zgodnie z planem wiercenia mają ruszyć pod koniec 2024 r., a wydobycie rozpocznie się rok później. Docelowo produkcja będzie prowadzona z trzech odwiertów, które zostaną podłączone do infrastruktury pobliskiego złoża Norne. Według PGNiG pozwoli to przyspieszyć proces zagospodarowania i obniżyć koszty inwestycji oraz podnieść efektywności energetyczną całej instalacji.
Warunkiem rozpoczęcia prac jest zatwierdzenie planu zagospodarowania i eksploatacji przez norweskie Ministerstwo Ropy Naftowej i Energii.
Baltic Pipe jest wspólną inwestycją operatorów systemów przesyłowych gazu z Polski i Danii - Gaz-Systemu i Energinetu. Gaz-System jest właścicielem i operatorem części zaczynającej się na brzegu duńskiej wyspy Zelandia i biegnącej do Polski po dnie Bałtyku.
Budowa została ukończona w 2022 r., za wyjątkiem dwóch odcinków na terenie Danii, gdzie w 2021 r. na kilka miesięcy wstrzymano prace ze względu na uchylenie pozwoleń środowiskowych. Dlatego przez pierwsze miesiące system działał tylko z częściową mocą.
Uruchomienie przesyłu gazu Baltic Pipe, łączącym szelf norweski przez Danię z Polską, miało miejsce 1 października br.
Jedynym użytkownikiem systemu Baltic Pipe będzie na razie PGNiG. Spółka wykupiła większość ze zdolności przesyłowej gazociągu, która docelowo ma wynieść 10 mld m sześc. rocznie. PGNiG będzie sprowadzać gaz z własnego wydobycia na szelfie norweskim i kupiony u innych producentów. (PAP)
mmi/