Program Pierwsze Mieszkanie dla osób do 45. roku życia. Podano szczegóły

2022-12-16 22:19 aktualizacja: 2022-12-17, 09:57
Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda podczas konferencji prasowej Fot. PAP/Albert Zawada
Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda podczas konferencji prasowej Fot. PAP/Albert Zawada
Nowy program mieszkaniowy dla osób do 45. roku życia na pierwsze mieszkanie - ogłosił w piątek minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. "Mówimy tu o dwóch rozwiązaniach: pierwszy to bezpieczny kredyt 2 proc., drugi to konto mieszkaniowe" - zaznaczył. Minister wyraził nadzieję, że 1 lipca 2023 roku program wejdzie w życie.

Mieszkanie to jest prawo, a nie towar - zaznaczył podczas piątkowej konferencji prasowej minister technologii i rozwoju Waldemar Buda.

"Pokazujemy kompleksowy program, który po pierwsze daje możliwość nabycia mieszkania w najbliższym roku - bo wtedy ten program zadziała. Ale też daje perspektywę za kilka lat - dla tych osób, które nie są gotowe, które nie planują jeszcze tego przedsięwzięcia" - mówił szef MRiT, odnosząc się do programu Pierwsze Mieszkanie.

"Mówimy tu o dwóch rozwiązaniach: pierwszy to bezpieczny kredyt 2 proc., drugi to konto mieszkaniowe" - dodał.

Chodzi o kredyt z oprocentowaniem 2 proc., powyżej państwo będzie dokładało do niego. Jak mówił, wszystko ponad to "będzie przedmiotem dopłaty rządowej ze strony państwa".

Dopłata do kredytu będzie trwała 10 lat; nie ma limitu metra kwadratowego mieszkania.

Minister wyjaśnił, że będzie to oferta dla osób do 45 lat. "Musi to być pierwsze mieszkanie. Jeśli ktoś posiada lub posiadał mieszkanie, to z tego programu nie będzie mógł skorzystać" - zaznaczył.

Buda powiedział, że "wielkość kredytu, która będzie mogła być w ramach tego (...) wykorzystana to jest maksymalnie 500 tys. zł w zakresie jednoosobowego gospodarstwa domowego i 600 tys. w przypadku rodziców, pary małżeńskiej lub rodzica wychowującego dziecko". 

Dopłata państwa do kredytu mieszkaniowego będzie obejmowała 10 lat 

Nowe rozwiązania będzie można połączyć z programem Mieszkanie bez wkładu własnego.

"Dodatkowe założenie, jakie jest związane z tym programem, to dopłata, która będzie obejmowała okres 10 lat, czyli 10 lat dopłacamy do kredytu" - powiedział Buda.

"Oczywiście możemy przy okazji tego instrumentu skorzystać również z instrumentów, które zaproponowaliśmy już wcześniej, czyli Mieszkanie bez wkładu własnego. Jeżeli więc ktoś będzie miał zdolność, będzie chciał skorzystać z tego programu, ale nie ma wkładu własnego, to będzie mógł te dwa rozwiązania ze osobą połączyć" - dodał.

Minister poinformował też, że do programu będą się kwalifikowały mieszkania zarówno z rynku pierwotnego, jak i wtórnego.

"Widzimy, że rynek pierwotny ma pewnego rodzaju problemy. Mieszkań w 2023 roku będzie stosunkowo mniej w stosunku do 2022 roku. Nie chcielibyśmy, żeby była taka bariera, że nie można skorzystać z programu, bo nie ma mieszkań, które są na rynku pierwotnym" - stwierdził szef resortu rozwoju.

Podkreślił, że w programie nie będzie limitu metra kwadratowego mieszkania, na które będzie można zaciągnąć kredyt na lokal. Oprocentowanie kredytu 2 proc. będzie stałe, zmienna będzie wysokość raty, ale przez ostatnie 10 lat spłaty kredytu będzie stała wysokość raty.

Specjalne konta mieszkaniowe w programie Pierwsze Mieszkanie 

Specjalne konto oszczędnościowe to kolejne rozwiązanie w ramach programu Pierwsze Mieszkanie.

"Konta mieszkaniowe to absolutnie nowe rozwiązanie, które wypracowaliśmy w ministerstwie rozwoju. Polega ono na tym, że można regularnie oszczędzać, żeby później środki oszczędzone wykorzystać na cele mieszkaniowe. A po wykorzystaniu rzeczywiście tych środków na cele mieszkaniowe, państwo wypłaca premię mieszkaniową" - powiedział Buda na konferencji prasowej.

Jak dodał, wpłaty na to konto miałyby comiesięcznie wynieść od 500 do 2000 zł. "Systematyczne wpłaty od 3 do 10 lat. Deklaracja wpłaty nie jest wiążąca - można w tym okresie wysokość wpłaty zmieniać i można również jednej wpłaty w roku nie uiszczać" - tłumaczył minister.

Waldemar Buda poinformował, że w przypadku wykorzystania tych środków w ciągu pięciu lat od zakończenia oszczędzania na cele mieszkaniowe - będzie premia, "która równa się równowartości wskaźnika inflacyjnego przez okres oszczędzania".

"To jest produkt, który nie ma sobie żadnej konkurencji, jeśli chodzi o stopę zwrotu, czyli dzisiaj mówimy, że za 2022 rok mamy prawie 14 proc. łącznie rocznej waloryzacji - to o taki wskaźnik byłaby zwaloryzowana kwota oszczędzania. Plus to co, oczywiście, jest jako komercyjne oprocentowanie w ramach banku" - powiedział Buda.

Z komunikatu MRiT wynika, że to specjalne konto oszczędnościowe, prowadzone będzie przez banki komercyjne. "Będzie je mogła otworzyć osoba, która nie ma i nie miała mieszkania (w tym domu jednorodzinnego lub spółdzielczego prawa dotyczącego lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego)" - podano.

Z programu może skorzystać także osoba, która w jednym posiadanym niewielkim lokalu mieszka z co najmniej dwójką własnych lub przysposobionych dzieci (lokalu o pow. do 50 m kw. przy dwójce dzieci, 75 m kw. przy trójce dzieci i 90 m kw. przy czterech, bez limitu m kw. przy pięciu i większej liczbie dzieci).

"Okres oszczędzania na koncie wynosi od 3 do 10 lat. Systematyczne wpłaty (co najmniej 11 wpłat rocznie o określonej wysokości) to gwarancja dodatkowej Premii Mieszkaniowej z budżetu państwa. Zgromadzone środki wraz z premią można będzie wydać na zakup pierwszego mieszkania, domu lub wkład finansowy w inwestycję, np. w ramach spółdzielni mieszkaniowej. W przypadku zakończenia oszczędzania, na wydanie środków będzie 5 lat" - podał resort. 

Przykłady spłaty kredytu po dopłacie państwa. Pierwsza rata po dopłacie państwa to 2 615,33 zł, a bez 4 486,67 zł

Ministerstwo założenia nowego, rządowego programu Pierwsze Mieszkanie. Dla przykładu podano, że dla spłaty kredytu przez 20 lat i kwoty kredytu 400 tys. zł, pierwsza rata po dopłacie państwa to 2 615,33 zł, a bez dopłaty 4 486,67 zł.

Program Pierwsze Mieszkanie jest na pierwsze "M" dla osób do 45. roku życia.

Główne założenia to:

- obniżka raty o różnicę między stałą stopą ustaloną w oparciu o średnie, pomniejszone o marżę, oprocentowanie kredytów o stałej stopie w bankach kredytujących, a oprocentowaniem kredytu zgodnie ze stopą 2 proc.

- przez 10 lat

- możliwość korzystania z programu „Mieszkanie bez wkładu własnego”

- brak limitu ceny 1 m kw. przy zakupie mieszkania

- marża banku nie wyższa niż w innych kredytach

Przykłady:

  • dla okresu spłaty kredytu 20 lat i kwoty kredytu 400 tys. zł, przy oprocentowaniu (z marżą) 8,46 proc. - pierwsza rata bez dopłaty to 4 486,67 zł, a pierwsza rata po dopłacie to 2 615,33 zł. Po 10 latach rata stała (przy założeniu, że warunki zostają bez zmian) to 2 475,44 zł.
  •  okres spłaty kredytu 30 lat, kwota kredytu 350 tys. zł, oprocentowanie (z marżą) 8,46 proc. - pierwsza rata bez dopłaty to 3 439,72 zł, pierwsza rata po dopłacie to 1 802,31 zł. Rata stała po 10 latach (przy założeniu, że warunki zostają bez zmian) to 2 019,02 zł.

Konto mieszkaniowe:

- na pierwsze mieszkanie albo dla dużych rodzin mieszkających w zbyt ciasnych mieszkaniach;

- wpłaty od 500 do 2000 zł;

- systematyczne wpłaty od 3 do 10 lat;

- wpłaty po ukończeniu 13. roku życia.

- premia mieszkaniowa równa rocznemu wskaźnikowi inflacji lub wskaźnikowi wzrostu cen mieszkań
– naliczana corocznie, wypłacana jednorazowo;

- odsetki zwolnione z podatku Belki;

- 5 lat na wykorzystanie środków na zakup pierwszego mieszkania (również budowa domu, wkład mieszkaniowy do spółdzielni, partycypacja w SIM lub TBS).

Konto mieszkaniowe – korzyści - przykładowe kwoty obrazujące mechanizm:

12 tys. zł roczne oszczędności, 12,3 proc. inflacja, 5 proc. oprocentowanie banku to 1476 zł premia oszczędnościowa, a 600 zł to odsetki zwolnione z podatki Belki - łącznie 2076 zł - podał resort rozwoju.

Minister był pytany w TVP.Info, kiedy nowy program wejdzie w życie, Waldemar Buda wyraził nadzieję, że 1 lipca 2023 roku. "Mamy pół roku na całą legislację, na przygotowanie banków i stworzenie całego systemu" - powiedział. Zaznaczył też, że banki a także deweloperzy są "niezmiernie zainteresowani uczestniczeniem w programie". Dodał, że projekt był ustalany ze wszystkim stronami: "tymi co budują, tymi co finansują i tymi co nadzorują rynek".(PAP)

autorzy: Magdalena Jarco, Łukasz Pawłowski, Aneta Oksiuta

mar/