Na nagraniu widzimy, jak szef PO pochyla się nad złożonym z klocków LEGO modelem stacji benzynowej. "Niech was nie zmyli ta scenografia, nie będę mówił o prezentach, jakie dałem moim wnukom pod choinkę. Będę mówił w jakimś sensie o prezencie, wielkim prezencie, a tak naprawdę największej aferze XXI wieku w Polsce - o prezencie, jaki rząd PiS podarował Arabii Saudyjskiej. Mówię o rafinerii w Gdańsku" - podkreślił Tusk.
"Wszyscy pewnie myślicie, jak większość ludzi, że Arabowie robią najlepsze interesy na swoich polach naftowych. Nie - zrobili najlepszy interes na Polsce, przez tych durniów z PiS. Oni sprzedali udziały w Rafinerii w Gdańsku za niewiele ponad miliard złotych - i tyle mają zapłacić Arabowie, którym się to zwróci w niecały rok. Oni za 9-10 miesięcy będą mogli powiedzieć, że ta rafineria de facto jest za darmo, bo kupiliśmy ją z zysków, które mamy z tej rafinerii" - zaznaczył szef Platformy.
"Saudowie kupili tylko 30 proc. udziałów"
Do wpisu Tuska odniósł się na Twitterze wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. "Wszyscy widzieliśmy dokumenty, z których wynika, że Przewodniczący PO Donald Tusk chciał sprzedać nie część Rafinerii, a całą Grupę Lotos, Rosjanom. Teraz oszukuje Polaków, podając nieprawdziwe dane. Panie Tusk polecam układać klocki z wnukami, a nie bawić się w politykę" - podkreślił wicepremier.
Również na Twitterze wtórował mu wiceszef MAP Andrzej Śliwka "Saudowie kupili 30 proc. udziałów, a nie całą rafinerię. (BTW. Był to wymóg narzucony przez KE). Dzięki tej umowie dywersyfikujemy dostawy ropy naftowej do Polski. Z kolei cały Lotos Rosjanom chciał sprzedać najbardziej proputinowski rząd w historii 3 RP, którego premierem był… Tusk" - napisał wiceminister.
Tusk: tak tego nie zostawię
Lider PO w swoim nagraniu podkreślił, że w czasach jego rządu Polska zainwestowała 10 mld złotych w gdańską rafinerię. "Zrobiliśmy z niej jedną z najnowocześniejszych rafinerii na całym świecie" - stwierdził.
"Wyobraźcie sobie taką sytuację: podjeżdżacie sobie samochodem pod tę stację benzynową, kupujecie hot-doga, płacicie za hot-doga, a właściciel stacji mówi: nie tylko hot-dog, cała stacja benzynowa jest wasza" - mówi na nagraniu polityk, demonstrując sytuację za pomocą klocków LEGO. "Ja dzisiaj tu nie rozstrzygnę przed państwem, czy to jest tylko głupota, czy to jest wielka korupcja. Ale jednego możecie być pewni: tak tego nie zostawię" - zadeklarował.
Rafineria Gdańska trafi do wykazu podmiotów podlegających szczególnej ochronie
Przejęcie przez saudyjski koncern Saudi Aramco część udziałów Rafinerii Gdańskiej związane jest z fuzją PKN Orlen i Lotosu. Przejęcie przez Orlen Grupy Lotos, wcześniej Grupy Energa, a ostatnio PGNiG, odbyło się w ramach budowy przez PKN Orlen multienergetycznego koncernu, mającego m.in. zwiększyć możliwości konkurencyjne na międzynarodowych rynkach oraz bezpieczeństwo energetyczne Polski. W czerwcu tego roku PKN Orlen otrzymał od Komisji Europejskiej zgodę na połączenie z Grupą Lotos. Sprzedaż 30 proc. udziałów w gdańskiej rafinerii Lotosu była jednym z warunków Komisji Europejskiej dla przejęcia Lotosu przez PKN Orlen.
PKN Orlen 12 stycznia br. przedstawił, zgodnie z wymogami Komisji Europejskiej, środki zaradcze planowane w związku z zamiarem przejęcia Lotosu. Mają one uchronić polski rynek paliw i rynek rafineryjny przed monopolem. W ich ramach ustalono m.in., że koncern Saudi Aramco kupi 30 proc. akcji Rafinerii Gdańskiej, a węgierski MOL przejmie 417 stacji paliw sieci Lotos znajdujących się na terenie Polski, natomiast Orlen kupi od MOL 144 stacje paliw na Węgrzech oraz 41 stacji paliw na Słowacji.
Ministerstwo Aktywów Państwowych poinformowało PAP, że wystąpiło z wnioskiem o wpisanie Rafinerii Gdańskiej do wykazu podmiotów podlegających szczególnej ochronie. Wniosek ten został przyjęty przez rząd i z dniem 1 stycznia 2023 r. Rafineria Gdańska dodatkowo zostanie ujęta w wykazie.
W obowiązującym do końca roku Wykazie podmiotów podlegających ochronie oraz właściwych dla nich organów kontroli widnieje 13 podmiotów, wśród nich jest m.in. PKN Orlen, Grupa Azoty, KGHM Polska Miedź, PKP Energetyka, Tauron Polska Energia, Emitel. (PAP)
Autor: Mikołaj Małecki
mmi/