Ratowała synka. 10-latek wyłowiony z Wieprza nie żyje. Trwają poszukiwania matki

2023-01-02 15:33 aktualizacja: 2023-01-02, 20:56
Trwają poszukiwania 36-letniej matki. Fot. Facebook/Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Lubartowie
Trwają poszukiwania 36-letniej matki. Fot. Facebook/Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Lubartowie
Na środę zaplanowano sekcję zwłok 10-letniego chłopca, którego w piątek wyłowiono z rzeki Wieprz niedaleko Lubartowa (woj. lubelskie). Trwają poszukiwania jego 36-letniej matki - poinformowała PAP prokuratura.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka poinformowała PAP, że prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 10-latka, którego w stanie głębokiej hipotermii wyłowiono w piątek z Wieprza niedaleko Lubartowa. Pomimo udzielonej pomocy chłopiec zmarł w szpitalu.

"Sekcję zwłok 10-latka zaplanowano na środę. Trwają poszukiwania 36-letniej matki chłopca" – przekazała. Jak podała, w ramach toczącego się postępowania śledczy przesłuchali świadków, którzy usłyszeli wołanie o pomoc i ruszyli ratować tonących.

Sierż. szt. Jagoda Stanicka z KPP w Lubartowie przekazała, że w poniedziałek policjanci i strażacy wznowili poszukiwania 36-letniej matki chłopca.

Do nieszczęśliwego wypadku doszło ok. godz. 14 w piątek w miejscowości Chlewiska niedaleko Lubartowa. Policja ustaliła, że kobieta ratowała dziecko, które wpadło do rzeki. Jeden ze świadków próbował im pomóc, lecz sam opadł z sił.

Po półtorej godziny służby wydobyły z wody 10-letniego chłopca, który następnie trafił do szpitala. W sobotę policja przekazała, że dziecko zmarło pomimo udzielonej pomocy.

W niedzielę do poszukiwań dołączył wojskowy śmigłowiec.(PAP)

Autor: Piotr Nowak

js/