„Błękitną lagunę” zna każdy, kto na przełomie lat u lat 80. i 90. ubiegłego wieku miał odtwarzacz kaset VHS. Film z 1980 roku cieszył się wśród widzów ogromną popularnością. Opowiadał historię dwojga dzieci, które ocalały z katastrofy statku i znalazły się na tropikalnej wyspie. Richard (w tej roli Christopher Atkins) i jego kuzynka Emmeline (Shields) w nieznanych sobie warunkach szybko muszą nauczyć się radzenia sobie w życiu.
Film Randala Kleisera już w momencie premiery budził kontrowersje za sprawą nagich scen 14-letniej wówczas Brooke Shields. „Nigdy więcej nie powstanie film taki jak ten. Nikt nie pozwoliłby na jego nakręcenie” – stwierdziła teraz aktorka w podcaście „iHeartPodcasts”. Podobną opinię ma Atkins, który w trakcie zdjęć do filmu miał 18 lat. „O rany, tak. Podczas kręcenia krzywdzone były zwierzęta. Łowiliśmy ryby pod wodą i robiliśmy różne inne zwariowane rzeczy. Nagie dzieci biegały po plaży, dzisiaj to niemożliwe” – stwierdził.
Oboje stwierdzili też, że byli zachęcani przez twórców filmu – a także przez matkę Shields – do tego, by naprawdę się w sobie zakochali. Różnica wieku pomiędzy nimi sprawiała jednak, że było to dla nich bardzo niekomfortowe. „Za wszelką cenę chcieli, żebyśmy się w sobie zakochali. Nie lubiłam, gdy się mnie do czegoś zmusza. Nikt starszy ode mnie nigdy wcześniej mnie nie całował” – wyznała Brooke Shields.
Gwiazda „Błękitnej laguny” wspomina także, że była zmuszona do opalania się nago leżąc obok Atkinsa oddzielona od niego jedynie prowizorycznym płotkiem. Potwierdza to Atkins „Leżałaś tuż przy mnie, co było o tyle dziwniejsze, że miałaś tylko 14 lat. Były sceny, w których biegałem przy tobie z gołym tyłkiem. Dla mnie to było dziwne, ale na swój sposób zabawne. Twoja reakcja była zgoła odmienna” – wyznał. Shields wyjaśniłą, że ekipa filmowa nie chciała, aby na opalonych ciałach młodych aktorów widoczne były ślady ubrania.
W scenach erotycznych Shields zastępowała dublerka, co nie zmienia faktu, że 14-latka przez większość zdjęć miała na sobie jedynie skąpą bieliznę. „Przykleili moje włosy do ciała żeby zakryć piersi, które w tamtym czasie były niewielkie. Nie wiem, czy w ogóle miałam co zakrywać. Na moje sutki przykleili te naklejki w kolorze ciała, bo najwyraźniej sutki stanowiły granicę, której nie chcieli przekraczać” – wspomniała aktorka. (PAP Life)
js/