"Każdy kolejny dzień zwiększa niestabilność. A jeśli ona (Lambrecht) sama nie jest w stanie tego zauważyć, to powinien zadziałać kanclerz federalny. To jest prawdziwe przywódcze zadanie dla kanclerza" – ocenił Soeder podczas partyjnej konwencji. Jego zdaniem, "absolutną słabością przywódczą" Scholza jest to, że tak kluczowe ministerstwo staje się słabym punktem rządu.
"Federalne ministerstwo obrony jest najważniejszym resortem z punktu widzenia wiarygodności Niemiec jako partnera w dziedzinie bezpieczeństwa międzynarodowego. Tymczasem przez cały rok niczego tam nie dokonano. Jest wpadka za wpadką" – podkreślił Soeder.
Lambrecht po raz kolejny spotkała się z ostrą krytyką dzięki filmowi, który opublikowała na Instagramie w sylwestra. Podsumowała w nim rok 2022, który zdominowała rosyjska inwazja na Ukrainę, a jej słowa zagłuszane były przez strzelające w Berlinie petardy. Wspomniała, że "w środku Europy szaleje wojna", ale dla niej był to osobiście czas "pełen specjalnych wrażeń" oraz "wielu, wielu spotkań z ciekawymi i wspaniałymi ludźmi".
Minister Lambrecht, mimo niefortunnej wypowiedzi, nadal cieszy się "pełnym zaufaniem" kanclerza Olafa Scholza – poinformował w środę w Berlinie zastępca rzecznika rządu RFN Wolfgang Buechner. (PAP)
mj/