![Fot. Pixabay (zdjęcie ilustracyjne)](/sites/default/files/styles/main_image/public/202301/laboratory-g2f387f792_1280.jpg?h=4938c091&itok=_lOikLBD)
Lek wyprodukowały firmy Eisai i Biogen Inc. Jego działanie polega na usuwaniu z mózgu lepkich grudek toksycznego białka beta-amyloidowego. FDA zaakceptowała dopuszczenie leku do sprzedaży w efekcie przyspieszonego procesu weryfikacji po obiecujących wynikach testów klinicznych.
Lecanemab jest przeznaczony dla pacjentów z łagodnymi objawami choroby i na wczesnym etapie Alzheimera. Według ekspertów tego typu pacjenci stanowią niewielką część około 6 milionów Amerykanów dotkniętych tym dewastującym pamięć schorzeniem.
Przedstawiciele firmy Eisai zapowiedzieli rychłą publikację szczegółowych wyników testu klinicznego z udziałem 1800 pacjentów, który wykazał skuteczność lecanemab.
Pewne obawy wśród specjalistów budził fakt, iż środek rozrzedzający krew może powodować krwotoki. Jeden z pacjentów testujących lecanemab zmarł wskutek krwotoku. Jak poinformowali jednak eksperci z Feinberg School of Medicine w Chicago, autopsja zmarłego 65-letniego mężczyzny wykazała, że do krwotoku i zgonu doprowadziły inne czynniki. (PAP)
mmi/