To, czy dostawa rzeczywiście dojdzie do skutku, zależy od rządu RFN.
"Jeszcze niedawno Armin Papperger, szef koncernu zbrojeniowego Rheinmetall, mówił w wywiadzie, że jego firma będzie w stanie dostarczyć dodatkowe czołgi najwcześniej w 2024 roku. Rheinmetall produkuje Leoparda 2 wspólnie z Krauss-Maffei Wegmann" - przypomina "FAZ".
Jak dowiedział się dziennik, obecnie rozważa się, czy Niemcy mogą dostarczyć Ukrainie, oprócz wspomnianych 10-15 czołgów, także 29 kolejnych czołgów Leopard 2, które są przeznaczone dla Słowacji i Czech i mają zostać dostarczone w tym roku. Na to musiałyby się jednak zgodzić rządy w Bratysławie i Pradze. Słowacja i Czechy mogłyby wtedy dostawać około trzech czołgów miesięcznie z bieżącej produkcji od początku 2024 roku zamiast tegorocznych dostaw.
"FAZ" podaje, powołując się na źródła w przemyśle, że Rheinmetall i Krauss-Maffei Wegmann mogą w tym roku dostarczyć także dodatkowe bojowe wozy piechoty Marder, transportery opancerzone Fuchs oraz czołgi Leopard 1. W tej chwili firmy mają jeszcze np. 88 wycofanych z użycia Leopardów 1A5. Spośród nich 80 można jeszcze naprawić.
Jeśli chodzi o 40 bojowych wozów piechoty Marder, które rząd niemiecki obiecał już Ukrainie, branża twierdzi, że dwadzieścia z nich może zostać dostarczonych do końca kwietnia. Reszta ma pochodzić z zapasów Bundeswehry. Następnie, zakładając złożenie zamówienia, od lipca można by dostarczać po dziesięć sztuk miesięcznie.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)
kw/