Dołączenie trzykrotnej laureatki Oscara do obsady trzeciego sezonu „Zbrodni po sąsiedzku” zostało ogłoszone na tiktokowym koncie Seleny Gomez. Gwiazda serialu opublikowała tam nagranie z planu, na którym towarzyszą jej starsi koledzy z obsady, a także Paul Rudd. „Czy to nagranie mogłoby być jeszcze lepsze?” – pytają, by za chwilę w tle można było zobaczyć wyłaniającą się zza kanapy ikoniczną aktorkę.
Meryl Streep w kolejnym sezonie bardzo popularnego serialu
Nie wiadomo, w jaką rolę wcieli się Meryl Streep w trzecim sezonie „Zbrodni po sąsiedzku”. Żartobliwy film z planu nie wyjaśnia nic, bo 73-letnia aktorka mająca na swoim koncie więcej Oscarów niż towarzyszący jej wszyscy artyści razem, gra w nim... pomocnicę planu. „Potrzebujesz czegoś, Martinie?” - pyta na nagraniu Streep. „Tylko tę herbatę, o którą poprosiłem cię przed pół godziną” - odpowiada Martin Short.
O ile jednak to, kim w serialu będzie Meryl Streep, pozostaje niewiadomą, to gwiazdor Marvela Paul Rudd dołączył do stałej obsady jako… trup. Grany przez niego Ben Glenroy (aktor) zostaje zamordowany w trakcie premiery broadwayowskiej sztuki wyreżyserowanej przez jednego z trójki głównych bohaterów „Zbrodni po sąsiedzku”, Olivera Putnama. Podejrzanym w sprawie jest grany przez Steve’a Martina, Charles-Haden Savage, który obok Glenroya jest drugą gwiazdą przedstawienia.
Dla Meryl Streep udział w „Zbrodniach po sąsiedzku” nie będzie pierwszą przygodą z telewizją. Nie tak dawno temu można ją było oglądać w drugim sezonie „Wielkich kłamstewek”. Gwiazda jest też w obsadzie czekającego na premierę serialu platformy streamingowej Apple TV+ „Extrapolations” traktującego o efektach zmian klimatycznych.
„Zbrodnie po sąsiedzku” można oglądać w Polsce na platformie streamingowej Disney+. (PAP Life)
mmi/