W opublikowanej w czwartek rozmowie z "Super Expressem" Sasin został zapytany o swój udział w trwającym Światowym Forum Ekonomicznym w szwajcarskim Davos. W odpowiedzi podkreślił, że najważniejszym tematem jest rosyjska agresja na Ukrainę i "wszystko, co za sobą pociąga"
"Najważniejsze są jednak nie tyle diagnoza czy opis sytuacji, ale przede wszystkim spojrzenie w przyszłość. (...) Hasło Domu Polskiego w Davos to +Bridge to Freedom+, czyli +Most do wolności+. Dla Ukrainy to Polska jest tym mostem do wolności w sensie walki o niepodległość" - powiedział Sasin, wskazując, że Polska jest jednocześnie ambasadorem Ukrainy w świecie, a także krajem, który może odegrać kluczową rolę w odbudowie Ukrainy po wojnie.
Pytany o konkrety polityk wskazał, że "pod patronatem rządu zarówno firmy państwowe, jak i prywatne przygotowały ofertę dla rządu ukraińskiego, która mówi o tym, w jakich obszarach odbudowy firmy z Polski mogą uczestniczyć". Dodał, że obecnie trwa mapowanie odbudowy Ukrainy oraz możliwości wsparcia tego procesu ze strony Polski.
Sasin został zapytany również o koordynację tych działań i ew. powołanie pełnomocnika ds. odbudowy Ukrainy i obsadę takiego stanowiska. "Dyskutujemy o tym, ale chciałbym powiedzieć wyraźnie, że nie aspiruję do takiej roli. (...) Dobrze by było, by taki pełnomocnik skupiający działania wsparcia Ukrainy, być może w szerszym kontekście niż tylko odbudowa, skupiał te wszystkie kwestie. (...) W którymś momencie taka decyzja może zapaść" - powiedział.
Szef MAP został zapytany również o projekt noweli tzw. ustawy wiatrakowej, którego przyjęcie ma wypełnić jeden z tzw. kamieni milowych kluczowych do odblokowania dla Polski środków z KPO. "W interesie Polaków jest przyspieszenie transformacji (energetycznej - PAP) i jednym z tych elementów musi być również energetyka wiatrowa, którą chcemy realizować głównie na obszarach morskich. Mamy wielki plany w zakresie offshore i tutaj zarówno Orlen, jaki i PGE są bardzo mocnym graczami" - podkreślił,
Dodał, że "wiatraki budzą emocja na lądzie". "Moje środowisko polityczne, tj. PiS, było tym, które uporządkowało pewną wolną amerykankę w tym obszarze (...) Wprowadziliśmy dość restrykcyjne przepisy, ale to się działo w inne rzeczywistości technologicznej. (...) Pewne niedogodności zostały złagodzone albo zniknęły. Czas się zastanowić, jak do tej zmieniającej się rzeczywistości dostosować przepisy" - mówił, wskazując również na konieczność odpowiadania na oczekiwania komisji Europejskiej w tym zakresie.
"Będziemy o tym rozmawiać również z naszymi koalicjantami. Ja rozumiem, że nasz koalicjant postanowił odróżniać się od PiS. taka partia jak Solidarna Polska chce pokazać swoją tożsamość, bo gdyby była tym samym co PiS, nie miałaby sensu istnienia. Ale chodzi o to, by się różnić mądrze, w taki sposób, by nie blokować rozwiązań, które są dla Polski dobre. A rozwój energii odnawialnej jest dobry, widać to choćby w kontekście kryzysu energetycznego, gigantycznego wzrostu cen surowców energetycznych" - zauważył Sasin.
Pytany czy wobec słów lidera Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, że jego partia przygotowuje się do samodzielnego startu w wyborach powiedziałby koalicjantom "idźcie" czy "zostańcie" Sasin odpowiedział, że "zostańcie". "Uważam, że projekt zjednoczonej Prawicy, który zapewnił nam sukces w 2015 i 2019 r., to projekt, który warto kontynuować (...) Oczywiście, mamy możliwość pójścia swoją drogą, ale traktuję to jako scenariusz mało prawdopodobny, przede wszystkim dlatego, że świadczyłby on jednak o tym, że przedkłada się swój partykularny interes nad interes narodowy" - stwierdził wicepremier.
Podkreślił, że w jego ocenie dziś tym interesem są dalsze rządy Zjednoczonej Prawicy. "Jeśli myślimy dziś o tym, że Polską należy i trzeba przed perspektywą naszych przeciwników politycznych uchronić, to potrzebne jest zwycięstwo wyborcze. A będzie to o wiele trudniejsze, jeśli do wyborów Zjednoczona Prawica pójdzie podzielona. Jeśli pójdzie zjednoczona, to nie mam wątpliwości, że może te wybory po raz trzeci wygrać i uchronić Polskę przed rządami ludzi, którzy mają takie pomysły na przyszłość, jakie prezentuje pan (Bogusław - PAP) Grabowski i jego koledzy" - ocenił Sasin.(PAP)
gn/