Jak mówił minister Puda podczas czwartkowej konferencji poświęconej programowi Maluch plus, po dwóch latach negocjacji z KE udało się wypracować rozwiązania, które będą służyły wszystkim rodzicom dzieci do lat 3.
"Uruchamiamy największy w Europie program rozwoju opieki nad najmłodszymi dziećmi" - zaznaczył szef Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej. Dodał, że na program Maluch plus przeznaczono ponad 5,5 mld zł (ponad 1 mld euro). "To naprawdę rekordowa kwota, z której planujemy powstanie 102 tys. nowych miejsc opieki" - zapowiedział. Wskazał, że chodzi nie tylko o żłobki, ale też placówki opieki tymczasowej czy tzw. dziennego opiekuna.
Minister liczy, że "ten program będzie wyznacznikiem dla innych państw". "Inne kraje europejskie wskazują Polskę jako lidera w wykorzystaniu środków europejskich, ale również lidera rozwiązań, z których później inne państwa mogą korzystać" - stwierdził.
Według Pudy środki z programu Maluch plus pomogą rodzicom w podjęciu pracy i nowych wyzwań. Uruchomi to, jak mówił, "efekt śnieżnej kuli dla polskiej gospodarki w postaci tego, że rodzice nadal będą pracować, podejmować nowe wyzwania".
Minister dodał, że uzupełnieniem Malucha plus będą projekty umożliwiające szkolenia i podnoszenie kwalifikacji kadr w instytucjach opieki.
Szef MFiPR wyraził nadzieję, że program "spotka się z zainteresowaniem ze strony samorządów" oraz rodziców, którzy na co dzień z tych środków będą mogli skorzystać.
Nowa edycja programu Maluch Plus. Maląg o szczegółach
"Polityka prorodzinna to przede wszystkim systemowe, kompleksowe, długofalowe wsparcie. Młodzi ludzie muszą wiedzieć na co mogą liczyć, na jakie wsparcie od państwa. Fundamentem naszych działań jako rządu PiS jest rodzina" - podkreśliła minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Jak poinformowała Program Maluch+ to budżet 5,5 mld zł. "Planujemy ponad 102 tys. miejsc opieki żłobkowej. Celem jest, aby każdej gminie dać możliwość utworzenia żłobka. To samorządy będą podejmowały decyzje, czy rzeczywiście na ich trenie potrzebna jest opieka żłobkowa" - powiedziała.
"W żaden sposób jednak nie zobowiązujemy rodziców do korzystania z opieki żłobkowej, ale dajemy taką możliwość, bo to rodzic wychowuje dziecko i rodzic podejmuje decyzję, z jakiej opieki chce korzystać" - podkreśliła Maląg.
Program będzie wieloletni, przewidywane jest 837 zł na jedno miejsce dla dziecka przez 3 lata. "Aby dobrze realizować politykę prorodzinną musi być kompleks połączonych działań" - zauważyła szefowa MRiPS.
Wnioski w nowej edycji Programu Maluch+ można składać do 19 lutego
Wiceszefowa MRiPS Barbara Socha zaznaczyła, że w Polsce nadal istnieją gminy, w których nie ma żadnego żłobka ani przedszkola.
"Naszym głównym celem jest tak zmienić Program Maluch+, aby wszystkie bariery, które do tej pory powodowały, że samorządy miały trudności ze zrealizowaniem takich inwestycji, z budową żłobków, żeby te bariery konsekwentnie likwidować" - powiedziała.
Poinformowała, że ogłoszony dziś przez MRiPS Program Maluch+ został skonstruowany inaczej niż poprzednie edycje. "Ten program ma rekordowy budżet. To jest 5,5 mld zł zaplanowane do roku 2029 r." - zastrzegła.
Zaznaczyła, że samorządy będą miały 3 lata na to, by wybudować nowy żłobek lub zaadaptować istniejące budynki i kolejne 3 lata dofinansowania do utrzymania opieki żłóbkowej do wysokości 800 zł na jedno miejsce. "Aby zachęcić samorządy - szczególnie te, w których nie ma jeszcze żłobków - do tego, by rozważyły podjęcie takiej inwestycji, stworzyliśmy specjalny algorytm, który ten budżet przeznaczony na budowę, na tworzenie nowych miejsc dzieli na wszystkie gminy istniejące w Polsce" - poinformowała.
Zaznaczyła, że na utworzenie jednego miejsca w żłóbku dla samorządów przewidziane zostały środki w wysokości 35,8 tys. zł. Natomiast dla pozostałych podmiotów, takich jak osoby fizyczne, prawne lub instytucje publiczne przewidziane zostały środki w wysokości 12 tys. zł.
"Każda gmina może wystąpić o środki, które przewiduje dla niej algorytm bądź wyższe" - mówiła Socha. Wyjaśniła, że samorządy, które pytają o to, czy mogą rozważać inwestycje większe niż te, które wyliczył dla nich algorytm, mogą to zrobić.
"Kwota wyliczona przez algorytm nie jest kwotą maksymalną. Zachęcam i apeluję do samorządowców, aby składając wnioski (...) zgłosiły rzeczywiste zapotrzebowanie, które widzą na terenie swojej gminy, nie ograniczając się do tego, co przewidział dla nich algorytm" - podkreśliła.
Poinformowała, że wnioski można składać do 19 lutego. "Żeby złożyć wniosek nie będzie konieczny w przypadku samorządów nawet tytuł do nieruchomości np. działki, na której ta inwestycja ma powstać, ani dokładny opis inwestycji. To ma być podanie zapotrzebowania liczby miejsc, które dany samorząd chce utworzyć" - zastrzegła. (PAP)
Autorzy: Magdalena Jarco, Karolina Kropiwiec, Agata Zbieg, Iwona Żurek
mmi/