Ambasador Izraela gościł w czwartek w Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. W spotkaniu z nim uczestniczył m.in. minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
"Żydzi i Polacy mają niezwykłą, wspólną historię, wspólne dziedzictwo. (...) Mam piętnaście minut, ale nawet jakbym miał piętnaście dni, to ciężko byłoby mi przedstawić rzeczy, które robiliśmy wspólnie przez ponad tysiąc lat. Nie możemy sobie wyobrazić współczesnego Izraela, współczesnego judaizmu bez naszych polskich korzeni. Przez setki lat wielu Żydów mieszkało w Polsce, miało przyjaciół w Polsce. Polska stolica była także stolicą Żydów, ludzi tutaj mieszkających" - powiedział ambasador Livne.
Przypomniał, że pierwsza ambasada Izraela na świecie powstała w Polsce.
Wskazał, że na wielu kartach historii zapisana jest wspólna walka Polaków i Żydów, m.in. w XVII, XVIII wieku. Nadmienił, iż są także przykłady wspólnej walki obu tych narodów po właściwej stronie historii w czasie II wojny światowej — po stronie walczącej ze wszechogarniającym, totalnym złem. Podkreślił, że Polacy — zaraz po Żydach — byli kolejnymi ofiarami nazistowskiej eksterminacji. "Musimy o tym pamiętać. To stanowi znaczącą część dyskusji, prowadzonych we właściwym kierunku" - ocenił Livne.
"Musimy także pamiętać o Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata — odważnych Polakach, którzy narażali swoje życie, aby ratować Żydów. W Polsce taka pomoc była niezwykle niebezpieczna z uwagi na karę stosowaną za to na tym terytorium. Polacy pomagający Żydom płacili za to cenę życia, byli mordowani przez Niemców" - dodał ambasador.
Wielki krok papieża Polaka
W jego ocenie wielki krok w dialogu polsko-izraelskim, dialogu chrześcijaństwa z judaizmem, wykonał papież-Polak Jan Paweł II. "Napisał on zupełnie nowy, pozytywny rozdział w relacji judaistyczno-chrześcijańskiej — między Żydami i katolikami, między Żydami i Polakami. Przychodząc do synagogi w Rzymie, jako pierwszy papież w historii, nazwał Żydów +starszymi braćmi+. Było to odebrane w niezwykle pozytywny sposób w całym świecie — zwłaszcza przez świat żydowski i Izrael. Pamiętamy doskonale, że Jan Paweł II pochodził z Polski" - podkreślił ambasador.
Jak zauważył, najczarniejszym rozdziałem historii Żydów był Holocaust. "To najczarniejszy rozdział, który powinniśmy pamiętać, musimy rozumieć. Rozmawialiśmy o tym z ministrem Czarnkiem, mówiąc o sprawach załatwionych w ostatnich dekadach, ale także o tych, jakie chcielibyśmy zrealizować. Bardzo ważne zarówno dla Izraela, jak i dla Polski, jest dobre wzajemne zrozumienie" - dodał Livne.
Minister Czarnek zwrócił uwagę, że wizyta ambasadora w Toruniu odbywa się w szczególnej uczelni, sąsiadującej z Parkiem Pamięci Narodowej, miejscem upamiętniającym Polaków, którzy podczas II wojny światowej ratowali Żydów. Inicjatorami powstania AKSiM, jak i parku pamięci byli ojcowie redemptoryści.
Czarnek wskazał, że w Polsce przez wieki wspólnie żyli Polacy i ich żydowscy bracia. "Aż 2/3 narodu żydowskiego przez całe wieki mieszkało na tych, polskich ziemiach. To nie był przypadek. To tu znajdowali oni największą i najlepszą przestrzeń wolności — również wolności religijnej, której nie było w świecie Zachodu" - ocenił minister edukacji i nauki.
Wyraził przekonanie, że trzeba rozmawiać o przyszłości "zakorzenionej w pięknej historii łączącej oba narody przez wieki". Jego zdaniem wizyty Polaków w Izraelu są niezwykle ważne, gdyż jadą oni tam, jako do kolebki chrześcijaństwa. "Warto, żeby jeździli tam w większej liczbie" - dodał.
Minister mówił też o propozycji wkładu MEiN w program wizyt młodzieży izraelskiej w Polsce, tak, aby mogła poznać ona polską kulturę oraz historię — łączącą Polaków i Żydów. Obok tej dramatycznej najnowszej historii — i Polaków, i Żydów — oraz Holocaustu, który uczynili nam Niemcy, a nie ktoś inny" - dodał Czarnek.
Podkreślił, że podczas rozmowy z ambasadorem Izraela, która poprzedziła spotkanie w AKSiM wybrzmiewało stwierdzenie, iż "historia jest historią i jej się nie zmieni".
"Wydarzenia z historii są takie, jakie były i nikt nie jest w stanie ich zmienić. Natomiast może być różna narracja o tych wydarzeniach, różna interpretacja zdarzeń i jest różne spojrzenie na te same fakty, w zależności od tego, z której strony na to patrzymy. To jest niezwykle ważne — jak tę historię podawać, jak o niej mówić i co w niej uwypuklać. Obok faktów są również emocje i one są niezwykle ważne w kształtowaniu naszych wspólnych relacji" - wskazał Czarnek. (PAP)
Autorzy: Tomasz Więcławski, Jerzy Rausz
mar/