Największe redukcje - 2500 stanowisk - dotyczyć będą działu rozwoju produktu. 700 miejsc pracy stracić ma administracja. Niektóre stanowiska zostaną przeniesione do USA. Zdaniem związku zawodowego IG Metall najbardziej ucierpią pracownicy z Niemiec.
Informacje o zwolnieniach zostały przekazane przez radę zakładową oddziału Forda w Kolonii. Firma odmówiła uzupełniających komentarzy, odwołując się do piątkowego oświadczenia, w którym uprzedzała, że przejście na produkcję pojazdów elektrycznych wymagać będzie istotnych zmian strukturalnych.
W zeszłym roku Ford zapowiedział inwestycje związane z produkcją pojazdów elektrycznych. Firma uprzedziła przy tej okazji, że będzie to oznaczało mniej godzin pracy wymaganych do montażu samochodu i wiązać się będzie z redukcją zatrudnienia w Hiszpanii i Niemczech.
Ford planuje produkowanie siedmiu nowych modeli elektrycznych w Europie. Firma zatrudnia w na kontynencie około 45 000 osób w zakładach własnych i w spółkach joint venture.
kw/