Cztery myśliwce będą używane do obserwacji przestrzeni powietrznej wschodniej części NATO. Kolejne cztery F-35 zostaną wykorzystane w sojuszniczym programie szkoleniowym w celu zwiększenia obecności NATO na wschodniej flance i promowania współpracy między jego członkami - wyjaśnił portal.
Myśliwce są w stanie wystartować z lotniska w ciągu kilku minut, aby przechwycić inny samolot, np. w przypadku gdy jego pilot odmawia identyfikacji bądź zbliża się do przestrzeni powietrznej państwa bez zezwolenia.
Wcześniej w styczniu ministerstwo obrony ogłosiło, że setki amerykańskich pojazdów wojskowych przybędą do Vlissingen, na południowym wschodzie Holandii, skąd wyruszą do Europy Wschodniej.
"Dzięki ośmiu myśliwcom Holandia przyczynia się do obrony wschodniej flanki NATO" - podkreśliło ministerstwo obrony w komunikacie prasowym.
O przygotowaniach sił powietrznych Niderlandów do rozlokowania w Polsce ośmiu wielozadaniowych myśliwców F-35 informowało na początku stycznia sojusznicze dowództwo sił powietrznych w Ramstein. Jak podało, samoloty będą stacjonować w 22. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku, gdzie wcześniej stacjonowały sojusznicze myśliwce z Portugalii, Turcji i Włoch. (PAP)
mar/