Węgierskie myśliwce dołączą do polskich i czeskich w patrolowaniu słowackiego nieba

2023-01-27 18:26 aktualizacja: 2023-01-27, 22:50
Szefowie resortów obrony Węgier i Słowacji podkreślili, że w sprawie wojny na Ukrainie szanują swoje stanowiska. Fot. PAP / EPA/SANDOR UJVARI
Szefowie resortów obrony Węgier i Słowacji podkreślili, że w sprawie wojny na Ukrainie szanują swoje stanowiska. Fot. PAP / EPA/SANDOR UJVARI
Węgierskie myśliwce dołączą do polskich i czeskich w patrolowaniu słowackiego nieba w oczekiwaniu na dostawy zakupionych przez Bratysławę samolotów F-16 – poinformował w piątek minister obrony Węgier Kristof Szalay-Bobrovniczky na wspólnej konferencji prasowej w Budapeszcie ministrem obrony Słowacji Jaroslavem Nad'em.

Czeskie i polskie samoloty uczestniczą w patrolowaniu słowackiego nieba od jesieni 2022 roku, ponieważ po rosyjskiej agresji na Ukrainę Słowacja zdecydowała o wcześniejszym wycofaniu z użytku samolotów MiG-29 produkcji radzieckiej. Bratysława jest gotowa przekazać je Kijowowi.

„Słowacja jest jednym z najbliższych sojuszników Węgier” – podkreślił minister Szalay-Bobrovniczky. W kwestii wojny na Ukrainie powiedział, że stanowisko rządu w Budapeszcie pozostaje niezmienne, a Węgry potępiają agresję Rosji i stoją po stronie integralności terytorialnej i niepodległości Ukrainy.

Budapeszt nie dostarcza jednak pomocy wojskowej dla Kijowa, postrzegając to jako eskalację trwającego konfliktu i wzywając do natychmiastowego zawieszenia broni.

„Słowacja nadal będzie pomagać Ukrainie w dziedzinie politycznej, dyplomatycznej, humanitarnej i wojskowej” – stwierdził z kolei minister Nad'.

Szefowie resortów obrony Węgier i Słowacji podkreślili, że w sprawie wojny na Ukrainie szanują swoje stanowiska.

Porozumienie w sprawie ochrony słowackiej przestrzeni powietrznej przez węgierskie samoloty ma zostać podpisane na wiosennym spotkaniu ministrów państw Grupy Wyszehradzkiej.

W 2018 roku Słowacja podpisała umowę na zakup 14 myśliwców F-16 o wartości ok. 1,6 mld dolarów, które mają zastąpić samoloty MiG-29. W marcu 2022 roku ministerstwo obrony Słowacji poinformowało, że pierwsze dostawy myśliwców będą opóźnione o kilkanaście miesięcy i dotrą dopiero w 2024 roku.

Z Budapesztu Marcin Furdyna (PAP)
gn/