St. kpt. Wojciech Strugacz z Komendy Miejskiej PSP w Zabrzu powiedział PAP, że informacja o pożarze dachu kamienicy przy ul. Dworcowej dotarła do służb o 3.38. „To budynek trzykondygnacyjny plus poddasze, które według przekazanych nam informacji było nieużytkowe, natomiast strażacy dokładnie to sprawdzają, czy na pewno nikogo nie było w środku” - dodał strażak.
Kiedy zastępy strażaków przyjechały na miejsce, pożar był już bardzo rozwinięty – z daleka była widoczna potężna łuna. Z budynku ewakuowano 14 osób, w tym pięcioro dzieci. Lokatorzy schronili się w podstawionym na miejsce autokarze.
„Spaliło się ok. 200 mkw dachu. Sytuacja jest opanowana, ale strażacy muszą dokładnie wszystkie drewniane elementy dachu przelać” - wyjaśnił rzecznik zabrzańskich strażaków.
W środę ok. godz. 7 na miejscu pracowało dziewięć zastępów PSP i OSP – ponad 30 ratowników. Pożar był gaszony zarówno od klatki schodowej, jak i zewnątrz – z drabiny mechanicznej. (PAP)
Autor: Krzysztof Konopka
kgr/