Właściciele czworonoga rasy portugalskiego psa stróżującego, jak podała gazeta, posiadają wystawiony w maju 1992 r. przez lokalnego weterynarza dokument, sporządzony krótko po narodzinach zwierzęcia.
"To najstarszy w ogóle żyjący pies na świecie. Ma 30 lat i 266 dni", napisała lizbońska gazeta wskazując, że zazwyczaj psy tej rasy nie żyją dłużej niż 14 lat.
Rodzina Costa, opiekunowie Bobiego, twierdzą, że sekretem długowieczności ich pupila może być "bezstresowe życie na wsi", gdzie pies nigdy nie był przywiązywany do łańcucha.
Sędziwy pupil, jak wskazują, nigdy nie był też żywiony karmą, ale jadł posiłki podobne do potraw spożywanych przez swoich panów, z wyjątkiem przypraw.
Domownicy Bobiego wskazują, że wpływ na długowieczność ich psa może mieć też harmonijne życie czworonoga z innymi zwierzętami z gospodarstwa, w szczególności z kotami, z którymi sędziwy pupil lubi się bawić.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)
mar/