Zapadlisko w samym środku stadionu w Trzebini. Tym razem dziura ma 10 metrów

2023-02-03 17:19 aktualizacja: 2023-02-03, 20:36
Kolejne zapadlisko w Trzebini powstało w piątek na płycie stadionu UKS Górnik Siersza. Dziura ma ok. 10 metrów średnicy i 5 metrów głębokości. Powstała w piątek po południu przy ul. Grunwaldzkiej na terenie stadionu.

Nie ma osób poszkodowanych - przekazał rzecznik prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP Hubert Ciepły.

Od świąt Bożego Narodzenia jest to już siódme potwierdzone zapadlisko w Trzebini. Ostatnie miało miejsce 20 stycznia na terenach zalesionych w rejonie ul. Jana Pawła II. O serii zapadlisk stało się głośno we wrześniu zeszłego roku, kiedy dziura powstała na terenie parafialnego cmentarza i wchłonęła ok. 40 grobów. Wcześniej, od sierpnia 2021 r., w Trzebini ziemia zapadała się co najmniej 10 razy.

Władze i mieszkańcy Trzebini czekają na wyniki badań terenu, które mają być znane 15 lutego. "Te wyniki będą kamieniem milowym w rozwiązaniu sprawy zapadlisk, powstających na terenie naszej gminy. Rozwiązanie problemów nie nastąpi jednak z dnia na dzień" – mówił PAP na początku stycznia burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk. Badania SRK zleciła ekspertom we wrześniu ubiegłego roku.

Zapadliska powstające w Trzebini to szkody pogórnicze spowodowane przez dawną kopalnię węgla kamiennego "Siersza" działającą w tym mieście od połowy XIX wieku. W latach 1999-2001 kopalnia zakończyła działalność. Na początku eksploatacja prowadzona była płytko, na głębokości 20-25 metrów. Potem podziemne chodniki schodziły coraz niżej. Likwidatorzy zakładali, że pozostałe po eksploatacji pustki wypełni woda. Z biegiem czasu woda zaczęła podchodzić coraz bliżej powierzchni ziemi.(PAP)

autorka: Julia Kalęba
gn/

TEMATY: