"Odszedł przyjaciel Polski, wspaniały Człowiek, Żyd, który Polskę kochał i szanował". Prezydent i premier o Szewachu Weissie

2023-02-04 15:13 aktualizacja: 2023-02-05, 09:14
Prezydent Andrzej Duda z Małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, naczelny rabin Polski Michael Schudrich i Szewach Weiss Fot. PAP/Paweł Supernak
Prezydent Andrzej Duda z Małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, naczelny rabin Polski Michael Schudrich i Szewach Weiss Fot. PAP/Paweł Supernak
W wieku 87 lat odszedł od nas Szewach Weiss, przyjaciel Polski, ale też po prostu dobry i mądry człowiek, którego będzie nam bardzo brakowało. Spoczywaj w pokoju - podkreślił premier Mateusz Morawiecki komentując informację o śmierci profesora. "Wspaniały Człowiek, Żyd, izraelski patriota, który Polskę kochał i szanował. Kawaler Orderu Orła Białego. Wielka strata dla polsko-izraelskich relacji - napisał na Twitterze prezydent Andrzej Duda.

O śmierci byłego ambasadora Izraela w Polsce, przewodniczącego Knesetu Szewacha Weissa poinformowano w sobotę wczesnym popołudniem.

Do tej informacji premier Mateusz Morawiecki odniósł się na Twitterze. "W wieku 87 lat odszedł od nas Szewach Weiss, wieloletni ambasador Izraela w Polsce i wielki ambasador Polski w Izraelu. Przyjaciel Polski, ale też po prostu dobry i mądry człowiek, którego będzie nam bardzo brakowało. Spoczywaj w pokoju" - napisał szef polskiego rządu.

"Wspaniały Człowiek, Żyd, izraelski patriota, który Polskę kochał i szanował. Kawaler Orderu Orła Białego. Wielka strata dla polsko-izraelskich relacji" - napisał  na Twitterze prezydent Andrzej Duda, komentując wiadomość o śmierci byłego ambasadora Izraela w Polsce.

Szewach Weiss był izraelskim politykiem, profesorem nauk politycznych, posłem w Knesecie, a także jego przewodniczącym; przewodniczącym Rady Instytutu Pamięci Yad Vashem. W latach 2000-2003 był ambasadorem Izraela w Polsce. W sobotę o jego śmierci poinformował izraelski dziennik "Haarec".

Szewach Weiss urodził się 5 lipca 1935 r. w Borysławiu, obecnie na Ukrainie, jako Szejwach Weiss. Po wybuchu II wojny i wkroczeniu wojsk niemieckich jego rodzinie udało się uciec z getta. Pomogli im sąsiedzi: Polacy - Maria Potężna z synem Tomaszem oraz polskie małżeństwo Anna i Michał Górale, a także Ukrainka Julia Lasotowa.

Za swą działalność społeczno-polityczną był wielokrotnie nagradzany, otrzymał m.in. Nagrodę Tolerancji, nagrodę ministra kultury za zasługi dla kultury polskiej, w 2004 r. prezydent uhonorował go Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi RP. A pięć lat później za działalność wzmacniającą pozycję Polski na arenie międzynarodowej otrzymał od ministra spraw zagranicznych Odznakę Honorową "Bene Merito". Był doktorem honoris causa m.in. Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Wrocławskiego oraz honorowym obywatelem Wałbrzycha i Kalisza. 

autorzy: Daria Porycka, Szymon Zdziebłowski, Mateusz Mikowski

mar/