Cypr. W drugiej turze wyborów prezydenckich zmierzą się Christodulides i Mawrojannis

2023-02-05 22:18 aktualizacja: 2023-02-06, 10:34
Cypr. W drugiej turze wyborów prezydenckich zmierzą się Nikos Christodulides i Andreas Mawrojannis, fot. KATIA CHRISTODOULOU PAP/EPA
Cypr. W drugiej turze wyborów prezydenckich zmierzą się Nikos Christodulides i Andreas Mawrojannis, fot. KATIA CHRISTODOULOU PAP/EPA
W drugiej turze wyborów prezydenckich na Cyprze zmierzą się były szef dyplomacji tego kraju Nikos Christodulides oraz popierany przez lewicową partię AKEL Andreas Mawrojannis; niedzielne głosowanie nie wyłoniło nowego prezydenta - podała agencja AP, powołując się na wyniki po przeliczeniu 90 proc. głosów.

Druga tura wyborów odbędzie się 12 lutego.

Nikos Christodulides, wcześniej związany z rządzącą partią DISY, startował jako kandydat niezależny i zdobył 31,69 proc. głosów. W drugiej turze jego przeciwnikiem będzie popierany przez lewicową partię AKEL Andreas Mawrojannis, na którego oddano 29,76 proc. głosów.

Wejście Mawrojannisa do drugiej tury uważane jest za niespodziankę, ponieważ sondaże wskazywały, że wyprzedzi go lider rządzącej partii Awerof Neofytou, który uzyskał jednak 3 proc. głosów mniej. Łącznie wyborcy mieli do wyboru 14 kandydatów - pisze Associated Press.

Przewodniczący cypryjskiej komisji wyborczej Kostas Konstantinu poinformował, że w wyborach uczestniczyło 72 proc. z około 561 tys. obywateli uprawnionych do głosowania. To trochę więcej, niż w poprzednich wyborach prezydenckich w 2018 roku. Zwycięzca drugiej tury będzie ósmym prezydentem Cypru w 63-letniej historii tego państwa.

Obaj kandydaci, którzy uzyskali największą liczbę głosów, są blisko związani z urzędującym prawicowym prezydentem Nikosem Anastasiadesem. Zgodnie z prawem nie mógł on ubiegać się o trzecią kadencję. Christodulides sprawował urząd ministra spraw zagranicznych, a Mawrojannis był głównym negocjatorem w rozmowach pokojowych z cypryjskimi Turkami, którzy powołali do życia nieuznawane przez większość krajów państwo zwane Cyprem Północnym. Ostatnia runda rozmów zmierzających do zjednoczenia wyspy odbyła się w 2017 roku i zakończyła niepowodzeniem.

Cypryjczycy oczekują, że niezależnie od tego, kto zostanie nowym prezydentem, osoba na tym stanowisku szybko podejmie działania mające na celu wzmocnienie gospodarki, która ucierpiała wskutek rosyjskiej inwazji na Ukrainę i jej wpływu na koszty życia. Innym problemem, którego rozwiązania oczekują wyborcy, jest masowy napływ imigrantów; Cypr należy do czołówki krajów UE pod względem liczby wniosków o azyl w przeliczeniu na mieszkańca.

Do priorytetowych zagadnień, z którymi w opinii mieszkańców Cypru powinno się zmierzyć państwo, jest wykorzystanie podmorskich złóż gazu ziemnego w obliczu kryzysu energetycznego oraz powrót do stołu negocjacyjnego z separatystami z Cypru Północnego - informuje Associated Press.

Prezydent wybierany jest na Cyprze na pięcioletnią kadencję i wraz z rządem sprawuje władzę wykonawczą. (PAP)

mj/