Generałowie Mika i Kukuła: najważniejsi są ludzie

2023-02-06 18:19 aktualizacja: 2023-02-07, 09:03
Prezydent RP Andrzej Duda, pierwsza dama RP Agata Kornhauser-Duda, kończący kadencję na stanowisku Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Jarosław Mika, obejmujący to stanowsko gen. Wiesław Kukuła, obejmujący stanowsko Dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej gen. brygady Maciej Klisz, fot. PAP/ Radek Pietruszka
Prezydent RP Andrzej Duda, pierwsza dama RP Agata Kornhauser-Duda, kończący kadencję na stanowisku Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Jarosław Mika, obejmujący to stanowsko gen. Wiesław Kukuła, obejmujący stanowsko Dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej gen. brygady Maciej Klisz, fot. PAP/ Radek Pietruszka
Najwyższą wartością był dla mnie żołnierz – powiedział dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Jarosław Mika, przekazując w poniedziałek swoje obowiązki gen. broni Wiesławowi Kukule. Nowy dowódca RSZ również podkreślił, że ludzie w wojsku są ważniejsi niż sprzęt.

Prezydent Andrzej Duda wręczył w poniedziałek Kukule akt mianowania na stanowisko dowódcy generalnego RSZ, z którego we wtorek, po dwóch trzyletnich kadencjach, odchodzi Mika.

Generał Mika powiedział, że choć obejmując stanowisko dowódcy generalnego zdawał sobie sprawę z wyzwań i oczekiwań, nie przewidywał, jak trudne zadania przyjdzie mu wypełniać, zwłaszcza w drugiej kadencji. "Wyzwania wynikające z epidemii COVID, wyzwania na granicy polsko-białoruskiej, wyzwania związane z wojną na Ukrainie" - wyliczał.

„W czasie swojej służby kierowałem się jednym – aby za mną, za dowódcą, szły żołnierskie serca, nie żołnierskie buty. Dla mnie zawsze najwyższa wartością był żołnierz” – powiedział.

Kończący po 42 latach służbę wojskową Mika przyznał, że był wymagającym dowódcą. Podkreślił przy tym, że zawsze mógł liczyć na wsparcie podwładnych. Wyraził też uznanie swoim polskim, amerykańskim i niemieckim dowódcom, z którymi służył w Korpusie Północno-Wschodnim, na misjach w Afganistanie i Iraku.

„Odchodząc z szeregów sił zbrojnych nie przestaję być żołnierzem, to pozostaje w sercu, żołnierzem jest się do końca" – powiedział. "Wspierajcie swojego nowego dowódcę" – zaapelował do żołnierzy DGRSZ.

Kukuła nazwał go swoim "wspaniałym poprzednikiem i mentorem”. "Twoja misja i wysiłki będą kontynuowane" – zapewnił. Dziękował Mice "za wsparcie, niesamowite poczucie humoru i dystans do siebie".

"Dowodzenie czterema rodzajami sił zbrojnych przejmuje oficer, który ukształtował się w najmniejszym z nich" – powiedział, nawiązując do swojej kariery w Wojskach Specjalnych. "Wyrosłem w kulturze cichych profesjonalistów, którzy sprawczość czynili treścią swojej służby, a z dbałości i troski o podwładnych wykuli fundamenty swojej kultury organizacyjnej" – dodał.

Zaznaczył, że doświadczenia z Wojsk Specjalnych wykorzystał, dowodząc Wojskami Obrony Terytorialnej, których był pierwszym dowódcą. Na tym stanowisku – dodał - "najważniejszą lekcją było zrozumienie olbrzymiego potencjału społecznego, który z powodzeniem może być zagospodarowany na potrzeby obronności".

"Trwa przeobrażanie sił zbrojnych, zwiększa się ich liczebność, do jednostek napływa najlepsze na świecie wyposażenie, powstają nowe struktury zdolności, ale czas na zakończenie tych zmian nie jest nieograniczony, bo wróg stoi niemal u naszych bram" – powiedział Kukuła.

Jako swój główny cel wskazał "przygotowanie i utrzymywanie żołnierzy i struktur w gotowości do skutecznej obrony Polski" oraz i "aktywne wspieranie wszystkich podmiotów rozwijających odporność państwa, tym samym zredukowanie zagrożenia wojną poprzez skuteczne odstraszanie".

Jako konieczne do tego wymienił "ludzi, wolę zwyciężania i innowacyjność". "Ludzie są ważniejsi niż sprzęt i to oni, odpowiednio liczni, uzbrojeni i kompetentni obronią naszą suwerenność, ale zrobią to tylko żołnierze wierzący w swoją misje" – dodał.

Dodał, że choć żołnierze to tradycjonaliści, "musimy przekształcać naszą indywidualną mentalność i kulturę organizacyjną" oraz wprowadzać zmiany, "tak by nie tylko o krok wyprzedzać naszych wrogów, ale również zapewnić efektywne zarządzanie naszymi kosztownymi zasobami".

Podczas uroczystości, która odbyła się przed Grobem Nieznanego Żołnierza, nad placem Piłsudskiego przeleciały myśliwce F-16, ceremonii towarzyszyła wystawa sprzętu, w tym czołgów Leopard, armatohaubic krab, Rosomaków w różnych wersjach, wyrzutnie Poprad i Langusta.

Powołane w 2014 r. Dowództwo Generalne RSZ jest jednym z dwóch głównych dowództw, podlegają mu Wojska Lądowe, Siły Powietrzne, Marynarka Wojenna i Wojska Specjalne. Dowódca generalny podlega - tak jak dowódca operacyjny - szefowi Sztabu Generalnego.

Odchodzący dowódca generalny gen. Mika objął to stanowisko 8 lutego 2017, w listopadzie 2019 został mianowany na najwyższy w polskim wojsku stopień generała. Służbę wojskową rozpoczął w 1981 r. jako podchorąży Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Pancernych w Poznaniu. Dowodził m.in. 11. Lubuską Dywizją Kawalerii Pancernej, 20. Bartoszycką Brygadą Zmechanizowaną, w 2011 r. w Afganistanie był zastępcą dowódcy Regionu Wschodniego ds. Koalicyjnych.

Kukuła do grudnia ub. r. dowodził WOT, formowanymi od początku 2017 r. jako odrębny rodzaj sił zbrojnych. Wcześniej był dowódcą Jednostki Specjalnej Komandosów w Lublińcu. Służył w Iraku i w Sztabie generalnym. Do stopnia generała broni został awansowany 11 listopada 2021.(PAP)

mj/