W uroczystości wzięli udział m.in. premier Mateusz Morawiecki, wicepremier szef MKiDN Piotr Gliński, prezes TK Julia Przyłębska, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, prezes NBP Adam Glapiński, a także przedstawiciele Kancelarii Prezydenta i Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, parlamentarzyści i przedstawiciela duchowieństwa.
Po otrzymaniu tytułu "Człowieka Wolności" wicepremier Błaszczak podkreślił, że "wzorem dla niego był ś.p. prezydent Lech Kaczyński, wzorem był i jest prezes PiS Jarosław Kaczyński". Jak dodał, duży wpływ mieli na niego m.in. Przemysław Gosiewski i Władysław Stasiak.
"Czuję się wyróżniony tym, że miałem sposobność i wciąż mam sposobność pracy w tym środowisku patriotów - ludzi, którzy dążą do tego, żeby Polska była silna, żeby Polska była niepodległa" - zaznaczył szef MON.
Jak podkreślił, jest dumny, że konsekwentnie wzmacniane jest Wojsko Polskie m.in. poprzez zakupy sprzętu dla armii, a także poprzez rekordowe zainteresowanie wstąpieniem w jego szeregi.
"Ta polityka jest skuteczna dlatego, że tak zostaliśmy ukształtowani. Ta polityka jest skuteczna dlatego, że my wierzymy w to, co robimy. Wierzymy, że jesteśmy po tej dobrej stronie, że możemy zatrzymać odbudowę 'imperium zła'" - mówił Błaszczak.
Minister obrony przypomniał swoją ubiegłotygodniową wizytę w Kijowie, gdzie tematem rozmów był m.in. o wsparcie wojskowe dla Ukrainy. "Ukraińcy nie chcą ruskiego miru. Wyraźnie mi to powiedzieli" - oświadczył. "Ukraińcy czują wspólnotę losu z nami, z Europą Zachodnią, a nie z barbarzyńską Rosją" - podkreślił Błaszczak.
Prezes PiS: wielką zasługą ministra Błaszczaka jest to, że Polki i Polacy mogą czuć się bezpieczniej
List do uczestników Gali przesłał prezes PiS Jarosław Kaczyński. "Wielką zasługą wicepremiera, szefa MON Mariusza Błaszczaka jest to, że Polki i Polacy mogą czuć się bezpieczniej" - ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński.
"Możemy z pełnym przekonaniem powiedzieć, iż Rzeczpospolita staje się pod każdym względem silniejsza, ale - jak wiemy - budowanie bezpiecznej Polski jest zadaniem wymagającym nieustannego wysiłku, wytężonej pracy, która - tak jak historia - nie ma końca" - podkreślił lider PiS.
"Wiele sukcesów osiągnęliśmy zwłaszcza na polu zwiększenia naszych możliwości obronnych, dlatego też niezmiernie się cieszę, że tytuł 'Człowieka wolności' 2022 roku tygodnika 'Sieci' wicepremierowi, ministrowi obrony narodowej panu Mariuszowi Błaszczakowi" - zaznaczył Kaczyński.
W jego ocenie, "to wyjątkowo trafny wybór". "Jest bowiem wielką zasługą pana ministra, że Polki i Polacy mogą się czuć coraz bezpieczniej, że Rzeczpospolita coraz bardziej krzepnie oraz zwiększa się potencjał naszej armii" - wskazał. "To panu ministrowi zawdzięczamy, że Wojsko Polskie konsekwentnie rozrasta się liczebnie, że w takim tempie się modernizuje, że nieustająco pogłębia ono możliwości współdziałania w ramach NATO z sojusznikami" - podkreślił prezes Prawa i Sprawiedliwości.
List w imieniu prezesa Kaczyńskiego odczytał sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski.
Premier Morawiecki: dziś potrzeba ludzi takich jak Mariusz Błaszczak, którzy zrobią wszystko, aby umocnić siłę polskiej armii
Właśnie teraz, w momencie zwrotnym historii, potrzeba jest ludzi takich jak Mariusz Błaszczak, którzy zrobią wszystko, aby umocnić siłę polskiej armii i podnieść ją na poziom, przy którym będziemy mogli powiedzieć, że polska wolność jest bezpieczna - powiedział we wtorek na gali premier Mateusz Morawiecki.
Premier zaznaczył, że wolność jest wartością kruchą i często zagrożoną. Podkreślił, że w Polsce musi ona iść w parze ze wzmacnianiem bezpieczeństwa. Dlatego - mówił - dziękuje ministrowi Błaszczakowi za to, że współtworzy Komitet Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa i Obrony Narodowej. Dodał, że myśląc o wzmacnianiu bezpieczeństwa należy mieć "szczególną sympatię i uznanie" dla dokonań szefa MON.
"Bo to w takich szczególnych czasach, w jakich przyszło nam żyć, czasach największego geopolitycznego zawirowania ostatnich co najmniej 30 lat potrzeba było ludzi, którzy kiedy na naszą wschodnią granicę polsko- białoruską spadła nawała sztucznie wywołanej imigracji, potrafili podjąć decyzję szybko, zdecydowanie, i je równie sprawnie zrealizować" - podkreślił szef rządu.
Według premiera, Błaszczak stanął na wysokości zadania i przystąpił do przyspieszonego, zgodnego z interesami Polski i w porozumieniu z NATO wzmacniania Polski, ale też Ukrainy, która toczy "krwawy bój o swoje istnienie" i także o naszą wolność.
"Właśnie teraz, kiedy żyjemy w momencie zwrotnym historii, potrzeba jest ludzi takich jak pan premier Mariusz Błaszczak, którzy - jestem o tym przekonany - zrobią wszystko, i to zrobią dobrze, aby umocnić siłę polskiej armii, aby podnieść ją na poziom, przy którym będziemy mogli powiedzieć: +tak, polska wolność jest bezpieczna, polska wolność, choć zagrożona, jak od ponad tysiąca lat, jednak jest dziś bezpieczna dzięki temu, co zrobił rząd i obóz PiS z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim na czele" - powiedział premier.
Dodał, że Błaszczak to osoba, o której może powiedzieć, że jest "z krwi i kości wspaniałym polskim państwowcem, którego Polska potrzebuje, jakich za mało było w polskiej historii".
Jak zaznaczył, jeśli zabraknie w tym szczególnym czasie jaki mamy na najwyższych stanowiskach państwowców, ludzi, którzy "mają Polskę głęboko w sercu", to Polska może być "w śmiertelnym niebezpieczeństwie". Wyraził jednocześnie przekonanie, że tak się nie stanie, bo wyborcy powierzyli los kraju obozowi PiS.
Morawiecki zauważył, że nie ma silnego państwa bez silnej armii, ale także - jak mówił - "nigdy nie będzie silnej armii bez silnego państwa, które stoi na silnym fundamencie finansowym, na fundamencie naprawionych finansów publicznych".
Premier nawiązał też do zbliżających się wyborów; wyraził nadzieję, że z szefem MON "w takiej drużynie jak PiS podołają wielkiemu dziełu obrony wolności i będą dalej w kolejnych latach budować i umacniać Rzeczpospolitą". (PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski
gn/