W środę rano odbyło się spotkanie organizacyjne z przedstawicielami ratowników, dotyczące wyjazdu. „Ustaliliśmy, że PGG udzieli wszelkiej pomocy naszym ratownikom w zorganizowaniu tego wylotu, tego wyjazdu. Te prace organizacyjne już trwają” - powiedział dziennikarzom rzecznik PGG Tomasz Głogowski.
Trwa organizacja wylotu do Turcji
Do Turcji polecą prawdopodobnie ratownicy ze wszystkich kopalń PGG. Spółka jest w kontakcie z KPRM w sprawie organizacji wylotu. Wszystko wskazuje na to, że pierwsza grupa ratowników poleci do Turcji jeszcze w środę, a kolejna – w najbliższy piątek.
Spółka umożliwi im zabranie wszelkiego niezbędnego sprzętu i załatwi kwestie związane z pobytem na miejscu akcji ratowniczej. Ratownicy będą samowystarczalni, będą mieli własne jedzenie. W Turcji, a być może także w Syrii - drugim kraju dotkniętym skutkami trzęsienia ziemi - ratownicy spędzą prawdopodobnie około 10 dni, będzie to jednak zależało od sytuacji i potrzeb. Rzecznik PGG zaznacza, że ratownicy z PGG będą ma miejscu ściśle współpracować z polskimi strażakami.
Głogowski przypomniał, że ratownicy górniczy to wysokiej klasy specjaliści, których umiejętności wykorzystywane są nie tylko w kopalniach. Brali oni udział m.in. w akcji po katastrofie hali Międzynarodowych Targów Katowickich 17 lat temu, pomagali także w szpitalach covidowych. „Mają doświadczenie w akcjach ratowniczych, nie tylko w górnictwie” - zaznaczył rzecznik. Zapewnił też, że wysłanie ratowników za granicę nie wpłynie na bezpieczeństwo w kopalniach spółki.
Niewykluczone, że do Turcji polecą także ratownicy z kopalń Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Jak przekazali przedstawiciele PGG, trwają w tej sprawie rozmowy robocze i ustalanie szczegółów. „Sytuacja jest dynamiczna i zależy nam też na czasie, aby jak najszybciej ten wyjazd zorganizować, więc jak on będzie ostatecznie wyglądał, czy ratownicy z innych spółek również będą w nim uczestniczyć, okaże się w ciągu najbliższych godzin. Na razie skupiamy się na tym, aby pomóc w zorganizowaniu tego wyjazdy naszym ratownikom z kopalń PGG” - wyjaśnił Głogowski. (PAP)
Autorzy: Mateusz Babak, Krzysztof Konopka
mmi/